Marcin Horała: „Polska gospodarka szybko rośnie, a finanse publiczne są w zdrowej kondycji”

Mówienie o rzekomej „dziurze Morawieckiego” to metoda na to, żeby się wyłgać z realizacji obietnic wyborczych. Dynamicznie spada inflacja, mamy jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Europie, udało się zmniejszyć zadłużenie państwa. Polska gospodarka szybko rośnie, a finanse publiczne są w zdrowej kondycji – mówił w Radiu Gdańsk Marcin Horała, poseł PiS, wiceminister infrastruktury.

– Opozycja mianuje siebie demokratyczną, a większość PiS-u oskarżała o reżim i dyktaturę. W tym okrutnym reżimie opozycja miała połowę prezydium Sejmu. W tej rozdmuchanej obecnie demokracji największy klub parlamentarny jest pozbawiony swojej reprezentacji. Bycie przedstawicielem jakiejś formacji polega na tym, że to formacja decyduje, kto jest jej przedstawicielem. Jeśli ma reprezentować klub PiS, to klub PiS decyduje, kto go reprezentuje. Zmiana kandydata nie może mieć miejsca, bo to oznaczałoby, że godzimy się na to, żeby naszego przedstawiciela wybierał ktoś inny, niż my – zaznaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”.

Horała podkreślał również, że polska gospodarka jest w dobrej kondycji oraz odnosił się do zarzutów ws. flagowych inwestycji Prawa i Sprawiedliwości.

– Mówienie o rzekomej „dziurze Morawieckiego” to metoda na to, żeby się wyłgać z realizacji obietnic wyborczych. Dynamicznie spada inflacja, gospodarka się rozpędza, mamy jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Europie, udało się zmniejszyć zadłużenie państwa. Nie ma lepszej metody na dług publiczny, niż szybki rozwój gospodarczy. Krótko mówiąc, polska gospodarka szybko rośnie, a finanse publiczne są w zdrowej kondycji – ocenił.

– Energia z elektrowni atomowej to najtańsza energia, dodatkowo w 100 proc. bezemisyjna, ekologiczna, stała i pewna. Daje stabilność systemu energetycznego. Budowa jest całkiem zaawansowana, wkrótce można wbijać łopatę i rozpoczynać fizyczną budowę w terenie. Jeśli chodzi o CPK, cały czas zmagam się z opinią o megalomanii, która jest nieprawdziwa. Pierwszy etap budowy CPK przewiduje maksymalną roczną przepustowość 40 mln pasażerów, czyli będzie to lotnisko dwukrotnie większe niż Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina. Lotnisko CPK to będzie lotnisko szyte na miarę polskich potrzeb – przekonywał poseł PiS.

Zdaniem „Gościa Dnia Radia Gdańsk”, powierzenie misji stworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu, jako liderowi największej partii w Sejmie, to uszanowanie werdyktu wyborców.

– Do tej pory nie dostałem propozycji objęcia stanowiska w rządzie Mateusza Morawieckiego. Nikt nie twierdzi, że rzecz jest łatwa i z całą pewnością uda się zbudować większość dla poparcia tego rządu. W systemie parlamentarno-gabinetowym nie jest niczym nadzwyczajnym, ani nie jest żadną aberracją, że formacja, która zdobyła największy wynik, jako pierwsza podejmuje próbę zbudowania rządu. W wielu krajach europejskich tego rodzaju rozmowy po wyborach trwały tygodniami, miesiącami, a nawet latami. Możemy poświęcić na to dwa tygodnie w imię uszanowania werdyktu wyborców – podkreślał.

– Każda większa instytucja, ministerstwo, każdego dnia podejmuje różne decyzje, rozstrzygnięcia, przetargi. Jeśli ktoś uważa, że to jest skok na kasę, niech poda przykład, w jakim konkursie złamano procedury. Popadamy w opary absurdu. Każdy z nas musi wykonywać swoje obowiązki. Zabrnęliśmy w debacie publicznej bardzo daleko w jakiś kozi róg – przyznał Horała.

Poseł PiS skomentował również zmiany, które dokonały się w składzie Krajowej Rady Sądownictwa.

– Opozycja przez lata mówiła o neo-KRS, że ta instytucja jest niekonstytucyjna, ale kiedy ma okazję przegłosować swoich członków, to neo-KRS zmienia się w KRS i nic nie przeszkadza. Zarzuty były absolutnie dęte. Każda ustawa w Polsce, jeśli jest uchwalona zgodnie z procedurą, jest konstytucyjna dopóki Trybunał Konstytucyjny ewentualnie nie rozstrzygnie inaczej. Nikt nie złożył takiego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego – przypomniał.

Posłuchaj całej rozmowy:

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj