Tuż przy stadionie w gdańskiej dzielnicy Letnica przeładowywane i magazynowane będzie zboże. Port Gdańsk i operator zajmujący się przeładunkami – firma Speed – wybudowały niezbędną infrastrukturę: magazyn na zboże oraz place składowe i manewrowe. Głównym obiektem jest szkieletowa hala o powierzchni czterech tysięcy metrów kwadratowych, która może pomieścić 23 tysiące ton zboża.
– Dzięki tej hali zaczniemy przeładunki zboża w porcie w Gdańsku, bo do tej pory po prostu nie mieliśmy tu warunków na tego typu działalność. Teren przejęliśmy w 2017 roku, finansujemy to ze środków własnych oraz przy wsparciu środków finansowych zarządu portu. Hala w tej chwili czeka na odbiory techniczne i sądzę, że w połowie grudnia zaczniemy przeładowywać tu zboże – relacjonuje Paweł Zastawny, prezes zarządu i współwłaściciel firmy Speed.
W Porcie Gdańsk dobiegła też końca budowa dwóch placów składowo-manewrowych o łącznej powierzchni około 20 tys. metrów kwadratowych. Prace przy ich budowie zostały rozpoczęte w październiku ubiegłego roku i były jednym z elementów służącycych rozwojowi potencału zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz potrzeb zwiększenia możliwości przeładunków węgla przez port.
Spółka Speed prowadzi działalność w oparciu o dwa uniwersalne terminale, jeden w Porcie Gdańsk a drugi w Gdyni. Zajmuje się przede wszystkim przeładunkami towarów masowych.
– Jesteśmy firmą o ugruntowanej pozycji w branży przeładunków morskich. Szacujemy, że nowo oddana inwestycja pozwoli nam na obsłużenie dodatkowego miliona ton towarów w Gdańsku, co znacząco zwiększy nasze moce przeładunkowe i tym samym staniemy się silnym graczem w Porcie Gdańsk. Jedynym czynnikiem ograniczającym aktualnie rozwój naszej firmy jest wyeksploatowane Nabrzeże Wiślane o parametrach nieodpowiadających współczesnym potrzebom. Mamy nadzieję, że wybrana w drodze przetargu firma budowlana podoła zadaniu w sposób zapewniający ciągłość przeładunków. Zakończenie inwestycji z uwzględnieniem nowego układu torowego i dróg dojazdowych pozwoli nam na osiągniecie przeładowywanego wolumenu w Gdańsku na poziomie 3,5 mln ton rocznie – mówi Zastawny.
KOLEJNE INWESTYCJE – REMONT NABRZEŻA WIŚLANEGO I DRUGA HALA
Obecnie przeładowywane będą mogły być statki o wyporności 15 tysięcy ton, które zabierają na pokład około 14 tysięcy ton zboża. Ograniczenie wynika ze stanu Nabrzeża Wiślanego, ale zbliża się moment remontu tego nabrzeża. – Jesteśmy na etapie rozstrzygania postępowania przetargowego na przebudowę i modernizację Nabrzeża Wiślanego. Ten temat powinniśmy rozstrzygnąć niebawem – zapewnia Kamil Tarczewski, wiceprezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
W chwili, kiedy nabrzeże zostanie wyremontowane – pierwszy etap powinien być gotowy w połowie 2025 roku – możliwa będzie obsługa dużo większych statków – do 60 tysięcy ton wyporności.
Wówczas powstać ma druga hala magazynowa, co da łączną pojemność magazynową około 50 tysięcy ton zboża. – To pozwoli nam wejść w obsługę rynków bliskiego i dalekiego wschodu, ale też rynku afrykańskiego – prognozuje Zastawny. – Oczywiście ta inwestycja znacząco zwiększa przepustowość i możliwości przeładunkowe operatora, jeśli chodzi o produkty typu agro. Naszym celem jest to, żeby tworzyć dla operatorów warunki do rozwoju i do zwiększania swoich możliwości. Taka jest nasza rola, żeby te przeładunki rosły. I to też potwierdzają dane, ponieważ jesteśmy najszybciej rozwijającym się portem w Europie – wyjaśnia Tarczewski.
Przeładunek zbóż i produktów paszowych wymaga nie tylko odpowiednich warunków pogodowych (deszcz uniemożliwia przeładunek), ale też spełnienia przez infrastrukturę szczegółowych wymagań, między innymi z zakresu weterynarii oraz ochrony sanitarno-epidemiologicznej.
Posłuchaj całego materiału:
Bartosz Stracewski/ol