Rekordowa liczba prób samobójczych dzieci i młodzieży. Eksperci: psychiatria potrzebuje wsparcia

(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

Ponad 2 tys. prób samobójczych dzieci i młodzieży odnotowano w ubiegłym roku w Polsce. Najwięcej młodych osób targnęło się na swoje życie w województwie pomorskim – liczba przypadków to ponad 400. Jak przekazują eksperci z fundacji GrowSpace – dziedzina psychiatrii potrzebuje ogromnego wsparcia.

Jak podkreśla Paulina Filipowicz – aktywistka z fundacji GrowSpace – na chęć odebrania sobie życia przez młode osoby ma wpływ wiele czynników. – Mówiąc o przyczynach prób samobójczych, zawsze warto powiedzieć o tym, że jest to zbiór przyczyn, zwykle nie jest to jedno zdarzenie. Specjaliści mówią często o trudnych relacjach międzyludzkich. W przypadku dzieci i młodzieży ogromną rolę odgrywa rodzina i środowisko. Relacje z rodzicami często potrafią być trudne, szczególnie w wieku dorastania. Równie ważną rolę odgrywają relacje rówieśnicze. To środowiska szkolne, w których powstają sytuacje, gdzie dziecko po raz pierwszy może doświadczyć rozczarowania relacją – tłumaczy.

POTRZEBA WSPARCIA

Filipowicz ocenia, że w dziedzinie leczenia zdrowia psychicznego potrzeba ogromnego wsparcia. – Sytuacja wydaje się zmierzać w dobrym kierunku. Trzy miliardy złotych na psychiatrię dziecięcą, które w ubiegłym tygodniu zostały ustanowione w budżecie w Sejmie, to bardzo dobry krok. Ta kwota musi być dobrze rozdysponowana, bo potrzeb jest cała masa. Mówimy tutaj nie tylko o rozbudowie oddziałów psychiatrii, ale też o zadbaniu o poziom referencyjności zero, gdzie dbamy o pomoc psychologiczną i środowiskową, o psychoedukację – zaznacza.

– Dramatem jest głównie to, co zdarzyło się od czasu pandemii. Zobaczyliśmy, jak te liczby wrosły i jak wielu ludzi doznało ogromnego kryzysu i stresu. W Gdańsku w szkołach publicznych uczy się 91 tys. dzieci. Dotarcie do nich i poprawa ich sytuacji to ogromne wyzwanie dla całego systemu. Odbyłam spotkanie z Barbarą Nowacką oraz pełnomocniczką do spraw zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Rozmawiałyśmy o tym, co możemy zrobić. Chcemy ulżyć dzieciom i chcemy, aby miejsca, w których przebywają, były mniej stresujące, dlatego zaczęliśmy organizować szkoły bez dzwonków, promujemy też szkołę bez ocen. W tym roku odbyliśmy także pierwszą serię szkoleń dla nauczycieli na temat zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Będziemy ten projekt kontynuować – zapowiada wiceprezydent Gdańska Monika Chabior.

GDZIE ZGŁOSIĆ SIĘ PO POMOC?

W Gdańsku w zakresie wsparcia zdrowia psychicznego funkcjonują m.in. punkty Niebieskie Trampki. Znajdują się w centrach handlowych Forum Gdańsk oraz Metropolia. Działa też aplikacja „Wsparcie w Gdańsku”, gdzie można na przykład umówić się na konsultację z psychologiem. Można również sprawdzić, gdzie otrzyma się wsparcie dla osób w kryzysie psychicznym i ich bliskich.

Wsparcie gdańszczanie uzyskać mogą także m.in. w Ośrodku Interwencji Kryzysowej, działającym przy pl. Księdza Prałata Jana Gustkowicza 13. Jak podkreśla Anna Libiszewska – kierownik obiektu – psychologowie są dostępni dla osób potrzebujących przez całą dobę.

– Odbieramy telefony, umawiamy na konsultacje. Czasem sytuacja jest tak zaogniona, że działania podejmujemy natychmiast. Pomoc otrzymać można też na miejscu. Czasem są to problemy z tożsamością płciową, konflikty pomiędzy rówieśnikami, czy sytuacje związane z przemocą domową, zaburzeniami depresyjnymi. To różny katalog sytuacji powodujących myśli samobójcze – wyjaśnia Libiszewska.


Jeśli potrzebujesz wsparcia, zadzwoń na telefon zaufania:

  • Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę – tel. 116 111 (czynny całą dobę)
  • Telefon dla rodziców i profesjonalistów w sprawie bezpieczeństwa dzieci prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę – tel. 800 100 100 (czynny od poniedziałku do piątku w godz. 12:00-15:00)

W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia zadzwoń na numer alarmowy 112. Więcej informacji o tym, gdzie znaleźć pomoc w przypadku pogorszenia stanu psychicznego, znajduje się >>>TUTAJ.

Marta Włodarczyk/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj