Policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzanie zachowującym się na jednej z myjni samochodowych mężczyźnie, który usiłował otworzyć znajdujący się tam pojemnik na monety. Został zatrzymany na gorącym uczynku.
– Na miejsce od razu pojechali policjanci z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego Komisariatu Policji II w Słupsku, którzy zauważyli mężczyznę próbującego wyłamać drzwiczki do kasetki z bilonem – mówi Jakub Bagiński, oficer prasowy słupskiej policji. -Funkcjonariusze zatrzymali 30-latka i przewieźli na komendę, gdzie prowadzili z nim dalsze czynności procesowe. Na miejscu zdarzenia pracę rozpoczęli policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonali oględziny, sporządzili dokumentację fotograficzną i zabezpieczyli ślady. W toku prowadzonych czynności mundurowi ustalili, że 30-latek może mieć związek z innymi włamaniami do kasetek, do których doszło w tej okolicy, a mieszkaniec Szczecinka mógł uszkodzić w ten sposób nawet kilkanaście pojemników na bilon i spowodować straty w wysokości kilku tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec 30-latka środki ostrożności w postaci dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.
Kinga Siwiec/ar