Pijackie libacje zakłócają spokój mieszkańcom gdańskich Kokoszek. Prawie każdego wieczoru w parku przy ulicy Azaliowej spotykają się młodzi ludzie, którzy piją alkohol i puszczają muzykę z głośników. Park powstał w ramach budżetu obywatelskiego.
Mieszkańcy okolicznych domów mają już dość. Apelują do urzędników o przeniesienie ławek znajdujących się najbliżej ich posesji. Ich zdaniem powinno to rozwiązać problem.
– Wieczorem, kiedy zaczynają się tutaj imprezy, jest nie do wytrzymania: darcie się, śpiewy. Myślę, że duża część problemu rozwiązałaby się, gdyby te ławki przeniesiono – sugeruje jedna z mieszkanek.
– Rozumiemy, że w parku powinny być ławki, że są osoby spacerujące, które chcą przysiąść na kilka lub kilkanaście minut, ale jako mieszkańcy płacimy bardzo wysoką cenę za to, że są one umiejscowione również wśród płotów naszych posesji – dodaje inna osoba.
– Za placem zabaw zrobili nam jeszcze dodatkowy plac rozrywki. W sumie naliczono siedem ławeczek do przeniesienia – wskazuje kolejny mężczyzna.
Posłuchaj całej audycji:
Grzegorz Armatowski/MarWer