Konserwator zabytków: Reklamy z dawnej gdańskiej zajezdni muszą zniknąć

Reklamy z terenu dawnej zajezdni tramwajów konnych w Oliwie mają zniknąć do końca listopada. Takie zarządzenie wydał Pomorski Konserwator Zabytków. Do połowy przyszłego roku właściciel obiektu musi też wykonać prace remontowe, między innymi zabezpieczyć mury. Walka o utrzymanie zabytku trwa od lat. W 1998 roku miasto sprzedało obiekt po preferencyjnej cenie Fundacji Edukacji Gospodarczej „Pro Publico Bono”. Fundacja zobowiązała się do wyremontowania zabytku w ciągu trzech lat. Tymczasem w 2007 roku odsprzedała obiekt spółce Easy.pl, która od tamtego czasu o swoją własność w ogóle nie dba.

W tej sprawie interweniowało między innymi Stowarzyszenie Przyjaciół Oliwy. Wystąpiło też do władz miasta o postawienie instalacji, czyli Wachlarza Możliwości przed nielegalną reklamą przy zajezdni, aby w ten sposób pozbawić właściciela źródła nielegalnych dochodów. Taki wachlarz stanął w środę przy ulicy Czyżewskiego.

js/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj