Wymiana zbutwiałych desek, nowe koła ratunkowe i gruntowne malowanie – Gdynia szykuje się do remontu mola w Orłowie. W najbliższych dniach ma zostać wyłoniona firma, która przeprowadzi prace i zajmie się utrzymaniem mola do przyszłorocznych wakacji.
Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni, zapewnia, że remont mola nie będzie wiązał się z wyłączeniem go z użytkowania. – Uspokajam mieszkańców: prace będą prowadzone tak, że molo przez cały czas będzie czynne. Jego zakres obejmuje przede wszystkim usuwanie nieczystości, odśnieżanie, wykonywanie oględzin i, co najważniejsze dla nas, konserwację i prace naprawcze obejmujące wymianę uszkodzonych desek, malowanie ławek i drabinek wyjściowych oraz naprawę wszystkich uszkodzonych miejsc choćby w elementach balustrady. Będziemy prowadzić prace przez najbliższych 14 miesięcy – zapowiada.
W sumie prace naprawcze i utrzymanie 180-metrowej długości mola będzie kosztować miasto ponad 150 tysięcy złotych.
Marcin Lange/MarWer