Sceny jak z filmu akcji rozegrały się w Kościerzynie. Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli samochód, ale kierowca zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli więc w pościg. Okazało się, że za kierownicą ściganego auta siedział 17-latek bez uprawnień, który wiózł 16-letniego pasażera. Obaj nieletni ukryli się w lesie w Gołubiu, ale po obławie zostali zatrzymani.
W piątek 22 marca 2024 roku ok. godz. 8.20 na ul. Kartuskiej w Kościerzynie policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę fiata stilo. Samochód zwrócił uwagę mundurowych, bo miał niesprawne oświetlenie. Kierowca zlekceważył jednak sygnały świetlne i dźwiękowe, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
W miejscowości Gołubie Kaszubskie, w sąsiednim powiecie kartuskim, kierujący i pasażer porzucili samochód i zaczęli uciekać pieszo do pobliskiego lasu. Do poszukiwań włączyli się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie oraz funkcjonariusze z Kartuz. Chwilę późnej zatrzymali 16-letniego pasażera oraz 17-letniego kierującego. Nastolatkowie zostali przewiezieni do komendy w Kościerzynie. Mundurowi ustalili, że kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem oraz posługiwał się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi.
17-latek trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za popełnienie przestępstwa niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz posługiwanie się podrobionymi tablicami rejestracyjnym, za co grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Sprawca został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. O losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Grzegorz Armatowski/raf