Obiad prosto z samochodu można zjeść w Gdańsku. Trwa Festiwal Smaków Food Trucków

Rowery z kawą, busy serwujące burgery, mini-ciężarówki z potężnymi grillami i niezwykłe, mobilne restauracje zjechały do centrum Matarnia w Gdańsku. Trwa tu II Festiwal Smaków Food Trucków. Uliczny obiad można zjeść z jednego z 25 pojazdów. Wśród nich na przykład auto dostawcze, w którym zamontowano… piec do pizzy. – To naprawdę wyczyn zamontować ważący 400 kilogramów piec do samochodu. Ale udało się i nawet nie boimy się ewentualnej kontroli. A warto dodać, że tak dobrego pieca nie ma niejedna pizzeria stacjonarna, mówi naszemu reporterowi właściciel Lipo Pizza.

Wśród food trucków dominują te serwujące burgery na różne sposoby. Ale są też inne dania. – My serwujemy kiełbaski. Trochę w niemieckim stylu, ale produkowane specjalnie dla nas przez masarza w Polsce. Pracowaliśmy trzy miesiące nad recepturą i, jak widać po zainteresowaniu, smakują, chwali swój food truck właściciel Kiełby w Gębę, który przyjechał do Gdańska aż z Warszawy. Są też goście z Łodzi. – Nasz wielki grill wygląda trochę jak lokomotywa, ale jest mało mobilny. Ale jednak udało się nam tu dotrzeć, co bardzo nas cieszy, usłyszał nasz reporter u BBKings.

Na festiwalu można też spróbować m.in. meksykańskiego burritos, azjatyckich pierożków na parze, belgijskich frytek czy soków domowej roboty.

II Zlot Food Trucków odbędzie się także w niedzielę na terenie Parku Handlowego Matarnia w Gdańsku. Food trucki otwarte będą w godz. 12:00-20:00.

mbak/rs
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj