Szyby stanowią śmiertelne zagrożenie dla wielu ptaków. W środę, 27 marca boleśnie przekonał się o tym pewien gil. Na szczęście przygoda ptaka skończyła się szczęśliwie.
Pracownicy Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja” opisali historię ptaka w swoich mediach społecznościowych. – Gil trafił do nas po kolizji z szybą. Na szczęście nie doszło do żadnych złamań. Ptak potrzebował chwili spokoju i ciszy, aby dojść do siebie – napisali.
Przed wypuszczeniem Leszek – takie imię dostał ptaszek – przeszedł najważniejsze badania. Został też zaobrączkowany, a następnie wypuszczony na wolność.
oprac. MarWer