Wybory samorządowe 2024. Jak głosowano na Pomorzu?

(Fot. Agencja KFP/Anna Bobrowska)

O godz. 21:00 zakończyło się głosowanie w wyborach samorządowych. Polacy wybierali prawie 47 tysięcy radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich i prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Nasi reporterzy sprawdzają pierwsze wyniki m.in. w Słupsku i na Kaszubach.

AKTUALIZACJA 00:50

Hanna Pruchniewska ponownie zostanie burmistrzem Pucka. Zdobyła ponad 61,3 proc. głosów. Wprowadzi też 13 radnych ze swojego komitetu.

AKTUALIZACJA 00:15

Drugiej tury mogą spodziewać się między innymi mieszkańcy Kościerzyny, Kartuz, czy Sierakowic. W Kościerzynie o fotel powalczą dotychczasowy burmistrz Michał Majewski oraz jego były zastępca Dawid Jereczek, który nieoficjalnie uzyskał największe poparcie. W Sierakowicach – przez wiele kadencji wójtem był Tadeusz Kobiela i wielu mieszkańców nawet nie pamięta samorządu sprzed jego urzędowania. Teraz o fotel po ustępującym włodarzu w drugiej turze powalczą: Rafał MakuratMariusz Labuda lub Mirosław Kuczkowski.

W Żukowie na prowadzeniu jest Mariola Zmudzińska, która wyprzedza dotychczasowego burmistrza Wojciecha Kankowskiego. Zaskakująco może być w gminie Krokowa, gdzie obecny wójt Adam Śliwicki przegrywa z Andrzejem Rożkiem, który dotychczas był radnym powiatu puckiego.

Roman Kużel najprawdopodobniej pozostanie na stanowisku burmistrza Władysławowa. W Gminie Puck na prowadzeniu jest Marcin Nikrant.

W Słupsku dotychczasowa prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka nieoficjalnie prowadzi we wszystkich komisjach. Jej trzej kontrkandydaci mają mniej więcej podobne poparcie.

W Ustce prowadzi obecny burmistrz Jacek Janiszewski, natomiast w Lęborku do godziny 23:00 na prowadzeniu był Jarosław Litwin, jedyny kontrkandydat dotychczasowego burmistrza Witolda Namyślaka.

W Kartuzach w drugiej turze zmierzą się najprawdopodobniej Mieczysław Gołuński oraz Andrzej Bystron.

AKTUALIZACJA 23:50

Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie będzie drugiej tury wyborów w Rumi – obecny burmistrz Michał Pasieczny znacznie wyprzedza swoich konkurentów.

Z kolei w gminie Gniewino, gdzie z kandydowania zrezygnował długoletni wójt Zbigniew Walczak, obecnie prowadzi Wioletta Majer-Szreder.

AKTUALIZACJA 23:30

Według danych z trzech komisji w Wejherowie, ubiegający się o reelekcję prezydent Krzysztof Hildebrandt zdobył 1083 głosów, Marcin Bulczak z KO – 813, z kolei Wojciech Wasiakowski – 408. Tu druga tura jest możliwa.

AKTUALIZACJA 22:30

Drugiej tury z pewnością nie będzie w Żukowie.

– W naszej gminie sprawa jest jasna. Będzie jedna tura, bo jest dwoje kandydatów. Na ten moment wiemy, że frekwencja będzie trochę wyższa niż średnia na Pomorzu, bo to 58, może 59 proc. – mówi burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski, ubiegający się o reelekcję jako kandydat KW Kaszubskie Zrzeszenie Wyborcze. – Dokładnych, szczegółowych danych ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych jeszcze nie ma. Natomiast chciałbym podziękować naszymi mieszkańcom na udział w wyborach. Mamy wyniki z kilku obwodów, tu stawka jest wyrównana – dodaje.

Największą frekwencję w powiecie kartuskim do godziny 17:00 miały gminy Sierakowice i Sulęczyno – było to 51,31 proc. i 51,82 proc.

AKTUALIZACJA 21:35

Według ubiegającej się o reelekcję prezydent Słupska, Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, nie będzie drugiej tury wyborów w tym mieście.

– Głęboko wierzę, że skończymy na pierwszej turze, jak 5 lat temu. Wydaje mi się, że rozpoznawalność kandydatów na stanowisko prezydenta miasta, wójta, jest efektem wieloletniej wcześniejszej pracy, a nie obecnością na banerach wyborczych. Ja jestem wpisana w aktywność miasta Słupsk od wielu lat i myślę, że ludzie, który orientują się w pracy samorządu, wiedzą, że jestem osobą, która wiele zrobiła w mieście i dla miasta przez 5 i pół roku pracy na stanowisku prezydenta, wcześniej przez cztery lata na stanowisku wiceprezydenta. Słupsk bardzo się zmienił i mam w tym swój udział, podobnie jak wszyscy moi współpracownicy – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

O prezydenturę w Słupsku walczą czterej kandydaci. To urzędującą prezydent oraz Paweł Szewczyk z Koalicji Obywatelskiej, Adam Treder z PiS i Adam Sędziński z komitetu Słupsk Wspólnie.

AKTUALIZACJA 21:20

Oficjalnych wyników wyborów samorządowych jeszcze nie ma, ale już znamy nazwiska pierwszych nowych radnych. W gminie Władysławowo pewne mandaty mają: Damian Glembin z Tupadeł oraz Robert Radtke z Ostrowa. Obaj panowie ponownie zasiądą w Radzie Gminy Władysławowo.

W gminie Krokowa pewne mandaty mają: Agnieszka Kwidzińska z Żarnowca oraz Bartłomiej KrampikowskiRobert Okrój z Wierzchucina.

Frekwencja w całym powiecie puckim – do godz. 17:00 wyniosła 43,65 proc. Najwyższa była na Półwyspie Helskimw gminie Jastarnia było to 50,44 proc, a w mieście Hel – 50,35 proc. Najniższa była w mieście Puck – 39,97 proc. oraz w gminie Władysławowo – 40,97 proc.

AKTUALIZACJA 21:15 

Słupsk nie może się pochwalić frekwencją. Do godziny 17:00 do lokali wyborczych wybrało się 33,5 proc. uprawnionych. Zdaniem Piotra Müllera, posła Prawa i Sprawiedliwości, jest to zaskakujące.

– Trochę jestem zaskoczony, bo z tego, co patrzyłem na godzinę 17:00, to była jedna z najniższych frekwencji w ogóle w województwie pomorskim. Ale być może ten wyścig wyborczy w Słupsku nie budził tak dużych emocji, jak w tych miastach, gdzie te wybory miały bardziej taki czysto partyjny charakter. U nas jednak skupiały się wokół tematów miejskich. Może to dobrze w gruncie rzeczy, że jest mniej emocji, chociaż rzeczywiście frekwencja przydałaby się większa.

Klub Prawa i Sprawiedliwości w poprzedniej kadencji liczył siedmiu radnych w Słupsku. W tym roku deklarował ambicje na ośmiu. Na ile jest to realne? – zapytała nasza reporterka Kinga Siwiec.

– Wyniki ogólnopolskie potwierdzają, że Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory patrząc w skali ogólnopolskiej. Ale oczywiście wiemy, że poparcie na Pomorzu dla naszej formacji jest niższe niż w wyborach ogólnopolskich. Natomiast dla mnie, jako szefa struktury na Pomorzu, byłoby satysfakcjonujące, gdybyśmy utrzymali ten stan posiadania liczby radnych miejskich w Słupsku, czy w innych miejscach. Bierzmy pod uwagę, że jednak jesteśmy w tej chwili w opozycji, więc utrzymanie status quo w wielu miejscach, porównując do 2018 roku, byłoby czymś zadowalającym. A czy tak się stanie, to zobaczymy, bo faktycznie te pojedyncze głosy są liczone w konkretnych komisjach. Też dzielenie mandatów odbywa się tak zwaną metodą D’Hondta, więc do tego trzeba po prostu wszystkich głosów, żeby do tego podziału mandatów doszło – mówi Piotr Müller.

– Gdyby było ośmiu radnych Prawa i Sprawiedliwości, to w radzie miejskiej bylibyście znaczącą siłą, bo to jest 1/3 wszystkich mandatów, a klubów jest więcej w tym roku – przypomina Kinga Siwiec.

– Tak, ale zobaczymy, jak będzie wyglądał podział tych mandatów – odpowiada Piotra Müllera i dodaje: – W tym roku mieliśmy czterech kandydatów na prezydenta miasta, cztery komitety. W związku z tym, jak będzie wyglądał podział tych mandatów, to się okaże. A bierzmy też pod uwagę, że Platformie Obywatelskiej nie układała się współpraca z aktualnym prezydentem Słupska, była mało konstruktywna. Jak będzie teraz, to się okaże. Natomiast my w dużej mierze czekamy na wyniki wyborów w powiatach w województwie pomorskim, bo tam Prawo i Sprawiedliwość może rozmawiać o potencjalnych koalicjach, i to są z punktu widzenia Prawa i Sprawiedliwości na Pomorzu najważniejsze wybory, czyli wyniki wyborów powiatowych – tłumaczy poseł.

(Fot. Radio Gdańsk/Kinga Siwiec)

– Jak przebiegała kampania wyborcza w Słupsku w odniesieniu do większych ośrodków? Było tutaj spokojniej, kulturalniej? – pyta Kinga Siwiec.

– Tak, akurat pod tym kątem trzeba przyznać, że w Słupsku ta debata wokół spraw Słupska miała bardzo rzeczowy, merytoryczny charakter. Adam Treder jako nasz kandydat przedstawił cały pakiet zmian, których Słupsk potrzebuje. Nawet jeżeli nie zostanie prezydentem Słupska, czy nie wejdzie do drugiej tury, to my jako klub konsekwentnie będziemy zgłaszać te postulaty programowe przez najbliższe 5 lat, no bo taka jest rola też klubu radnych. W związku z tym cieszę się, że wypracowany wspólnie ze słupszczanami program po prostu będzie mógł być proponowany w ramach działania rady miasta przez kolejne kilka lat – odpowiada Piotr Müller.

W powiecie słupskim frekwencja do godziny 17:00 była większa niż w innych regionach – było to prawie 38 proc. w Bytowie, w powiecie bytowskim 41 proc., w Lęborku – 43 proc.

WCZESNIEJ INFORMOWALIŚMY:

Na całościowe oficjalne wyniki trzeba będzie poczekać być może nawet kilka dni. Protokoły z wynikami wyborów w swoich siedzibach będą wywieszały komisje obwodowe i terytorialne: gminne, miejskie, powiatowe i wojewódzkie. Informacje o cząstkowych wynikach wyborów będą się także pojawiały na stronie internetowej PKW.

Tam, gdzie będzie ona potrzebna, druga tura wyborów wójta, burmistrza, prezydenta miasta odbędzie się 21 kwietnia.

PAP/aKa/puch/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj