Zaczyna się sezon remontowy na pomorskim odcinku autostrady A1. Jak mówi Anna Kordecka, przedstawicielka spółki GTC, operatora drogi, choć 17-letnia trasa jest w dobrym stanie, wymaga już zabiegów pielęgnacyjnych.
Prace przy wymianie górnych warstw nawierzchni będą prowadzone równocześnie na dwóch odcinkach o długości 6 i 8 km, ruch na nich będzie odbywał się jedną jezdnią w obie strony. Jak zapowiadają drogowcy, roboty remontowe będą się toczyć także w wakacje.
– Od połowy kwietnia remontowany będzie odcinek od 9 do 24 kilometra, zamknięta zostanie tam jezdnia w kierunku Łodzi, a ruch będzie odbywał się dwoma pasami w kierunku Gdańska i jednym pasem w kierunku Łodzi. Dodatkowo zamknięty będzie węzeł Stanisławie w kierunku Łodzi. Nie będzie na nim możliwy zjazd z autostrady w kierunku Tczewa ani wjazd na autostradę w kierunku Łodzi – czytamy w komunikacie.
W pierwszym tygodniu maja remontowany będzie odcinek od 36 do 43 kilometra, na którym zamknięta zostanie jezdnia w kierunku Gdańska oraz MOP Olsze w kierunku Gdańska. Ruch będzie odbywał się dwoma pasami w kierunku Łodzi i jednym pasem w kierunku Gdańska.
Dodatkowo zamknięty będzie węzeł Pelplin w kierunku Gdańska.
PRACE W DRUGIEJ POŁOWIE ROKU
Od czerwca remontowany będzie Węzeł Rusocin wraz z częścią bramek (od pierwszego do 24 kilometra). Latem utrudnienia będą mieć miejsce od 24 do 35 kilometra na jezdni w kierunku Łodzi oraz pomiędzy 81 a 90 kilometrem na jezdni w kierunku Gdańska (wraz z częścią węzła Nowe Marzy).
Dodatkowo w drugiej połowie sierpnia zostaną rozpoczęte prace na odcinku między 65 a 75 kilometrem w kierunku Gdańska.
Ostatnim remontowanym odcinkiem w tym roku w okresie jesieni będzie fragment trasy od 50 do 57 kilometra na jezdni w kierunku Łodzi.
Do wyremontowania w tym roku jest 60 kilometrów jezdni, część toalet na MOPach i niektóre latarnie.
Podzielony na etapy remont potrwa najbliższych pięć lat. Warte ponad pół miliarda złotych prace wykona Budimex.
Sebastian Kwiatkowski/aKa/raf