Przez ponad siedem godzin ratownicy pracowali na terenie pożaru składowiska odpadów w Pszczółkach koło Pruszcza Gdańskiego. Ogień szybko udało się ugasić ale w akcji przerzucania i dogaszania terenu o powierzchni jednego hektara uczestniczyło 13 zastępów ratowników.
AKTUALIZACJA, GODZ. 19:40
Przez ponad siedem godzin ratownicy pracowali na terenie pożaru składowiska odpadów w Pszczółkach koło Pruszcza Gdańskiego. Ogień szybko udało się ugasić ale w akcji przerzucania i dogaszania terenu o powierzchni jednego hektara uczestniczyło 13 zastępów ratowników.
Sprawę będą wyjaśniali policjanci. Problemem składowiska od lat zajmuje się Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska, która z powodu zaniedbań i braku zezwoleń wstrzymywała działalność funkcjonujących tam firm.
AKTUALIZACJA, GODZ. 12:50
13 zastępów straży pożarnej gasi pożar składowiska odpadów przy ulicy Przemysłowej w Pszczółkach. Ogień na hałdzie zgromadzonej w wyrobisku po żwirowni zauważono przed godziną 11. Nie ma już bardzo dużego zadymienia, ale źródło ognia nie zostało zlokalizowane, informują strażacy.
– Pożarem objęta jest składowisko, powierzchnia ok. 250 metrów kwadratowych. Są prowadzone działania gaśnicze. Ogień został stłumiony. Budowane są magistrale wodne, żeby zapewnić zaopatrzenie w wodę. Akcja będzie trwała kilka godzin, nie wiemy jeszcze, czy będzie potrzeba rozgarniania palących się śmieci – mówi kapitan Jakub Friedenberger z pomorskiej straży pożarnej.
– Mieszkańcy okolicznych miejscowości otrzymali SMS-y z zaleceniem, by nie wychodzić z domów i zamknąć okna – powiedział reporterowi Radia Gdańsk wójt Pszczółek Maciej Urbanek.
Sprawą składowiska od lat zajmuje się Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, firmy, na których terenie odpady są składowane w przeszłości otrzymywały kary za brak zezwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów oraz błędy w monitoringu. Sprawy trafiały do prokuratury.
WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY
Informację o ogniu, który pojawił się na składowisku, strażacy otrzymali tuż przed godziną 11:00. Jak mówią, płonie hałda śmieci o wymiarach 100 na 100 metrów. Na szczęście nie ma informacji o poszkodowanych.
Z ogniem walczy sześć zastępów straży pożarnej, jadą kolejne jednostki. Przedstawiciele Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego Pruszcz Gdański również udali się na miejsce celem ustalenia zagrożeń.
Sebastian Kwiatkowski/raf/puch