Do rewitalizacji stawu we wsi Mierzeszyn w gminie Trąbki Wielkie przygotowuje się Stowarzyszenie Wyżyna Gdańska. Zgodnie z planem wokół zbiornika powstać ma teren rekreacyjny wraz ze ścieżkami, ławeczkami i latarniami. Społecznicy potrzebują jednak pomocy – sami mogą nie udźwignąć spraw finansowych.
Mierzeszyn to niewielka wieś w gminie Trąbki Wielkie, którą obecnie zamieszkuje niespełna 1000 osób. Położona na historycznej Wyżynie Gdańskiej zapewnia mieszkańcom niezapomniane widoki. Brakuje tam jednak terenu rekreacyjnego z prawdziwego zdarzenia. Dlatego członkowie Stowarzyszenia Wyżyna Gdańska postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zagospodarować lokalny staw.
– Podchodzimy całościowo do tego tematu i chcemy, żeby to było miejsce spotkań mieszkańców – tłumaczy Mariusz Czerwiński ze Stowarzyszenia Wyżyna Gdańska.
– Zaczynamy od podstawowych rzeczy, czyli od oczyszczenia stawu, który istnieje w obecnej formie. Następnie chcemy go powiększyć i zagospodarować „dziurę” po nieistniejącym stawie strażackim. Ten etap powinien się zakończyć jeszcze w tym roku – dodaje.
Z czasem zagospodarowany zostanie cały teren wokół jeziora. Ma tam powstać ścieżka, pojawią się też latarnie i ławki parkowe.
PROGRAM SMART VILLAGE I MOŻLIWOŚCI FINANSOWE
Cała inwestycja powinna się zakończyć w 2026 roku, czyli na 670-lecie wsi. Mierzeszyn otrzymał przywilej lokacyjny 2 lutego 1356 roku. Członkowie Stowarzyszenia chcą wykonać te prace w większości własnymi siłami i z własnych środków. W projekcie są jednak elementy, które przekraczają ich możliwości finansowe.
– Potrzebujemy żwiru, który pozwoli nam uporządkować teren po nieużywanym basenie przeciwpożarowym. Chodzi o 850 m³ kruszywa, czyli około 1500 ton. Wartość całej inwestycji to około miliona złotych, ale odchodzi wiele kosztów związanych z wykonaniem prac. Będziemy działać sami, w społecznym celu – tłumaczy Mariusz Czerwiński.
Projekt Stowarzyszenia jest częścią programu Smart Village, który zakłada realizację podobnych inwestycji siłami całej wiejskiej społeczności, a nie jednego podmiotu. W projekt może być zaangażowana także gmina, sołectwo, lokalna biblioteka czy strażacy. Im więcej podmiotów, tym większe szanse na uzyskanie unijnych środków, które rozdziela Lokalna Grupa Działania „Trzy Krajobrazy”.
Mateusz Czerwiński/aKa