Mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska skarżą się na nocne hałasy na budowanym osiedlu. W nocy z poniedziałku na wtorek na placu przy ulicy Czerskiej pracowała głośna maszyna.
– Głośna maszyna hałasowała na całe osiedle. Postanowiłam zadzwonić na policję. Oficer dyżurny powiedział, że dostali pismo z urzędu miasta, że firma ma pozwolenie na prace nocne – mówi jedna z mieszkanek.
– Oficer dyżurny omyłkowo poinformował, że firma ma zgodę, ponieważ miał wiedzę, iż nieopodal trwają prace nocne, na które urząd wydał zgodę. W przypadku ponownego zgłoszenia w tej sprawie, policjanci zweryfikują przekazane informacje i podejmą dalsze czynności – wyjaśnia podinspektor Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
Deweloper tłumaczy, że sytuacja miała charakter incydentalny, wynikający z procesu technologicznego, który nie mógł zostać przerwany.
Posłuchaj audycji:
Grzegorz Armatowski/ua