Radni miasta Gdańska domagają się poprawy wizerunku Złotej Bramy. Pomazana dykta zasłania zabytek i ogranicza przejście od ponad dwóch lat.
Rozpoczął się kolejny sezon letni – i jest to kolejny rok, kiedy na ulicę Długą w Gdańsku można się dostać wąskim, zabudowanym dyktą przejściem. Powodem jest odrestaurowywanie Złotej Bramy. Zabytek, który otwiera Drogę Królewską, od ponad dwóch lat jest w remoncie. Odpowiedzialne za remont Stowarzyszenie Architektów Polskich, aby zabezpieczyć obiekt na czas prac, zabudowało go płatami dykty. Te bardzo szybko zapełniły się wulgarnymi napisami i naklejkami.
Radny Maximilian Kieturakis uważa, że na początek powinna ona zostać jak najszybciej odmalowana.
– Rozumiem, że trzeba zabezpieczyć bramę. Jednak trzeba jak najszybciej przeprowadzić remont, by przejście przez bramę nie było zwężone. Jeśli już jednak mamy zwężenie, musimy dbać o to, by to dobrze wyglądało. Nie chce mi się wierzyć, że zamalowanie tych bazgrołów byłoby sprawą aż tak drogą, by nie udało się tego zrobić – stwierdza.
Radny Przemysław Majewski (PiS) chce z kolei zwołania spotkania na linii miasto-SARP- konserwator zabytków. Podkreśla, że pora skończyć z prowizorką.
– Nie wystarczy, aby ta dykta była raz na rok pomalowana białą farbą, bo już po kilku tygodniach pojawiają się pierwsze wlepy, wpisy i graffiti. Trzeba znaleźć jakiś inny sposób i środki. Słyszałem takie wypowiedzi, że może wstęp na Złotą Bramę będzie związany z jakąś określoną opłatą.
Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Chmielewski zapowiada, że zajmie się tą sprawą.
– Z SARP-em rozmawiamy o kolejnych etapach rewitalizacji i pozwoleń wydawanych na pracę. Podczas tych spotkań będę interweniował, żeby ten płot, czy jak to nazwać, było jednak nieco bardziej estetyczne. Mówimy przecież o wejściu na Drogę Królewską, które powinno być reprezentacyjne – mówi Dariusz Chmielewski.
TERMIN ZAKOŃCZENIA PRAC WCIĄŻ NIEZNANY
Przewidywany koniec prac za około 12 miesięcy jest, zdaniem części radnych oraz konserwatora zabytków, nierealny.
– Prace obecnie nie posuwają się do przodu, a wiemy jeszcze, że potrzebne są wielomilionowe nakłady, aby samą konstrukcję i elewację doprowadzić do stanu, który będzie zgodny z wymogami konserwatorskim – uważa radny Majewski.
Podobnego zdania jest Wojewódzki Konserwator Zabytków.
– Okazuje się, że prace są mniej zaawansowane niż wynikało to z mojej dotychczasowej wiedzy, jest dużo problemów technicznych, np. z odprowadzeniem wody. W związku z tym termin się wydłuży – mówi Dariusz Chmielecki.
Stowarzyszenie Architektów Polskich, które jest właścicielem zabytku, nie odpowiedziało na razie na nasze pytania.
Mieszkańcy i turyści chcą, by wizerunek Złotej Bramy zmienił się jak najszybciej.
Ich wypowiedzi posłuchasz w materiale naszego reportera:
AKTUALIZACJA, 12.06.2026, GODZ. 19:00
Dzień po naszym artykule Radia Gdańsk ogrodzenie przy Złotej Bramie zostało pomalowane.
Oskar Bąk/puch