Ćwierć miliona uczestników z ponad dwustu dwudziestu szkół – to bilans tegorocznej akcji „Rowerowy Maj”. Dziesiąta edycja wydarzenia, które ma zachęcać najmłodszych do tego, by do szkoły (oraz z powrotem do domu) dojeżdżać na rowerze, hulajnodze, rolkach, wrotkach czy deskorolkach, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród uczniów.
To była rekordowa edycja „Rowerowego Maja” w Gdańsku, i to zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby placówek edukacyjnych, które wzięły udział w tej inicjatywie. Na grupy uczniów, którzy najczęściej dojeżdżali do szkół wybierając ekologiczne środki transportu, czekały atrakcyjne nagrody w postaci wyjazdów edukacyjnych, czy wstępów na ciekawe wydarzenia kulturalne.
– Za każdy taki dojazd dostawało się naklejkę, którą należało wkleić do specjalnej książeczki. Brakuje mi czterech czy pięciu naklejek, ale to tylko dlatego, że były też organizowane wycieczki, w których uczestniczyliśmy – opowiadają uczniowie.
Organizatorzy podkreślają, że da się zauważyć, iż coraz więcej młodych ludzi wsiada na rower.
– W tym roku do akcji dołączyło aż 227 placówek (w zeszłym roku było ich mniej, bo 207). Uczestników było bardzo wielu, jedna z klas uzyskała stuprocentową frekwencję, co oznacza, że wszyscy uczniowie z tej klasy wykonali wszystkie możliwe dojazdy na rowerach, hulajnogach czy rolkach do szkoły – wskazuje Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydent Gdańska do spraw komunikacji rowerowej.
W jubileuszowej, dziesiątej edycji akcji „Rowerowy Maj”, uczestniczyło ponad 250 tysięcy osób.
Oskar Bąk/raf