Mniej wycinek i powstanie lasów społecznych – takie zmiany zapowiada Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku. – To działania na najbliższe miesiące i lata, ale są konieczne, bo chcemy też odzyskać zaufanie społeczne – mówił Andrzej Schleser, szef RDLP, który był „Gościem Dnia Radia Gdańsk”. Rozmawiał z nim Sebastian Kwiatkowski.
Jak zaznaczył Andrzej Schleser, bardzo dużo zmieniło się wokół leśnictwa w kraju. Również w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
– Kiedy odchodziłem z Dyrekcji, zawód leśnika cieszył się bardzo dużym zaufaniem społecznym. W tej chwili PR, jaki mają Lasy Państwowe, nie jest najlepszy. Mamy zupełnie inną sytuację niż siedem lat temu – tłumaczył. Jednocześnie dyrektor podkreślił, że on nie jest od budowania PR-u. Jest „od pracy, od tego, żeby lasy w województwie pomorskim wyglądały jak najlepiej i były w jak najlepszej kondycji”.
Sebastian Kwiatkowski przytoczył kontrowersyjną sprawę zakupu z 95-procentową bonifikatą służbowego mieszkania przez Bartłomieja Obajtka. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku mówił, że ten temat jeszcze się nie zakończył.
– Sprawa jest jeszcze w trakcie, niestety ze względu na toczące się postępowanie, nie mogę więcej nic w tej chwili powiedzieć, ale chciałbym zapewnić, że jeszcze się ona nie skończyła – wyjaśniał.
Jedną z pierwszych decyzji Andrzeja Schlesera w styczniu było odwołanie zastępcy dyrektora. – Wymieniłem ośmiu nadleśniczych, w tej chwili jestem w trakcie zmian organizacyjnych w biurze Regionalnej Dyrekcji. Aktualnie odbudowuję zespół na nowo. Gdańska dyrekcja zawsze się wyróżniała na tle innych – między innymi współpracą międzynarodową, projektami unijnymi czy nowoczesnym podejściem do leśnictwa. Trzeba do tego po prostu wrócić i odtworzyć to, co zostawiłem siedem lat temu – podkreślił.
Posłuchaj całej rozmowy: