Smocze Łodzie na Motławie. Szlachetna idea w tle

(Fot. Facebook.com/Artur Czerwiński)

Smocze łodzie są łagodne jak baranki i bardzo bezpieczne. Na dziobie siedzi bębniarz, który z wielką siłą wybija rytm. Przytuleni do burty zawodnicy czynią z wioseł młynek do kawy i mielą wodę w jak najszybszym tempie. Najszybsi pokonują 150-metrowy dystans w mniej niż 50 sekund. Najważniejsza jest jednak zabawa: radość z ruchu, poczucie wspólnoty z pozostałymi członkami osady i radosne… zmęczenie. Przyjemności będzie można znowu doświadczyć – kolejna odsłona Dragon Boat Business League w sobotę, 22 czerwca, o godzinie 9:00 na Motławie na wysokości klubu Żabi Kruk.

Chińczycy wierzyli, że jeśli złożą na rzece ofiarę, smok będący bogiem rzek i mórz ześle deszcze na pola i przyniesie urodzaj. Obrzędy były odprawiane u progu pory gorącej. Osadę tworzyli wspomniany bębniarz, sternik i wioślarze.

Uczestnicy Dragon Boat Business League – poza dbałością o własną kondycję – także składają ofiarę. Wpisowe i środki zebrane podczas zawodów trafiają na konto Hospicjum imienia księdza Dutkiewicza.

MISTRZYNIE DO POMOCY

Organizatorami DBBL są Anna Czerwińska, szefowa Klubu Sportowego Przygoda Gdańsk, oraz Artur Czerwiński, były medalista mistrzostw Polski w wioślarstwie, prywatnie mąż pani Ani. Oboje będą mogli pochwalić się świeżutkimi sukcesami. Trzeci raz w tym sezonie „Przygodynki” stanęły na najwyższym stopniu podium, zdobywając zloty medal na 500 metrów podczas Mistrzostw Polski w Bydgoszczy. O swej pasji państwo Czerwińscy opowiadali w audycji „Radio Gdańsk Z Boisk i Stadionów”.

Posłuchaj audycji:

Włodzimierz Machnikowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj