Opanowano największy od lat pożar w Gdańsku. Ruch na Martwej Wiśle przywrócony [AKTUALIZACJA]

(fot. mł. asp. Łukasz Rutkowski/PSP Gdańsk)

Udało się opanować pożar hali zabawek, tekstyliów i tworzyw sztucznych w Nowym Porcie w Gdańsku. Akcja gaśnicza prowadzona jest od niedzieli.

AKTUALIZACJA, GODZ. 20:10

Przed godz. 20:00 wciąż dogaszano pożar. Strażacy od kilkunastu godzin pracują nad schłodzeniem rozgrzanych elementów, ale dotarcie środka gaśniczego utrudnia częściowo zawalony strop.

– Sytuacja od strony wody jest opanowana, dlatego Kapitanat Portu Gdańsk podjął decyzję o przywróceniu ruchu na Martwej Wiśle. Jednostki poruszają się normalnie, omijając newralgiczne miejsce – podaje Magdalena Kierzkowska z Urzędu Morskiego w Gdyni.

AKTUALIZACJA, GODZ. 19:00

O godzinie 17:50 ruch na kanale portowym został wznowiony – podaje Magdalena Kierzkowska z Urzędu Morskiego w Gdyni.

– W pobliżu pogorzeliska strażacy utrzymują na wodzie zaporę przeciwolejową, która ma zapobiec rozprzestrzenianiu się popłuczyn, czyli wody i środka gaśniczego, które są zbierane na bieżąco przez separator – dodaje oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku st. kpt. Radosław Gburzyński.

(fot. Ł. Rutkowski PSP Gdańsk)

AKTUALIZACJA, GODZ. 13:00

Już prawie 20 godzin trwa akcja gaśnicza na terenie hali magazynowej w Nowym Porcie w Gdańsku. Jak tłumaczą strażacy, w wielu miejscach jest jeszcze wysoka temperatura. Służby pracują nad schłodzeniem nagrzanych elementów, ale dotarcie środka gaśniczego utrudnia częściowo zawalona konstrukcja dachu.

– Nie wiemy ile jeszcze potrwa dogaszanie pogorzeliska. Dopiero po zakończeniu działań gaśniczych będzie możliwe całkowite wchodzenie do środka i dokonanie oględzin. Takiej inspekcji dokona inspektor nadzoru budowlanego, który zostanie ściągnięty na teren działań. Dopóki działania gaśnicze całkowicie nie zostaną zakończone, dopóty nie będziemy wchodzić do środka – nie będziemy narażać ratowników na niebezpieczeństwo – wyjaśnia starszy brygadier Marian Hinca, zastępca Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

– Wciąż są w obwodzie trzy statki, które podawały wodę gaśniczą w kulminacyjnym momencie trwania pożaru. One w tej chwili też są do dyspozycji, ewentualnie mogą posłużyć do rozciągania zapór czy przemieszczania i patrolowania kanału portowego – dodaje.

Specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z Gdyni także w kulminacyjnym momencie pożaru nie wykryła substancji chemicznych na poziomie szkodliwym i toksycznym dla człowieka.

WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY:

To największy pożar w mieście od lat. W kulminacyjnym momencie z ogniem walczyło 60 zastępów straży pożarnej, ponad 120 strażaków. Akcja od początku była skomplikowana, ze względu na budowę obiektu i łatwopalne materiały znajdujące się w środku. Na pozytywne informacje trzeba było czekać do godziny 2:00 w nocy.

Posłuchaj rozmowy Eweliny Potockiej ze strażakiem Andrzejem Piechowskim: 

– Sytuacja została opanowana, trwa dogaszanie i przeszukiwanie pogorzeliska. To bardzo trudna akcja, która trwa już kilkanaście godzin. Z informacji, które otrzymały pierwsze zastępy, które przybyły na miejsce zdarzenia, wynikało, że w hali magazynowane są tworzywa sztuczne i tekstylia. W trakcie prowadzonych działań okazało się, że również magazynowane są tam rożnego rodzaju węglowodory, które znacząco utrudniały nam prowadzenie działań gaśniczych i stwarzały bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ratowników – powiedział Andrzej Piechowski.

Pożar w Nowym Porcie (fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

ZAMKNIĘTO PLAŻĘ, ALERT RCB

Mieszkańcy Gdańska dostali alert RCB, by nie kąpać się na terenie plaży w Gdańsku Brzeźnie. Decyzję o tym wydała wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku pobrali próbki wody do badań w trzech miejscach. Wstępne wyniki nie wskazują na zagrożenie, mówił po godzinie 10:00 na antenie Radia Gdańsk Radosław Rzepecki, zastępca dyrektora inspektoratu.

– W parametrach, które mogliśmy od razu sprawdzić, takich jak: tlen rozpuszczony, temperatura, przewodnictwo oraz pH, nie ma przekroczeń, czyli nie ma zagrożenia dla środowiska. Dodajmy też, że obecnie trwają analizy pobranych wód w zakresie fizyko-chemicznym. Dziś zostaną pobrane próbki do badań laboratoryjnych – poinformował Radosław Rzepecki.

Próbki będą pobierane przez kolejne dni. Analiza fizyko-chemiczna ma odpowiedzieć na pytanie, czy do wody dostały się substancje ropopochodne.

JAKOŚĆ POWIETRZA? „BEZ ZAGROŻENIA”

Rzecznik prasowy gdańskiej komendy straży pożarnej powiedział na antenie Radia Gdańsk, by mieszkańcy nadal mieli zamknięte okna.

– Jakość powietrza nie stwarza zagrożenia, ale apeluję do okolicznych mieszkańców, żeby pozamykali okna do zakończenia działań gaśniczych i nie korzystali z aktywności fizycznych w bliskim sąsiedztwie miejsca zdarzenia – apelował Andrzej Piechowski.

Pożar w Nowym Porcie (fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

OKOLICE ULICY OLIWSKIEJ SĄ PRZEJEZDNE 

– Ruch samochodowy odbywa się normalnie, natomiast mogą występować utrudnienia związane z dojeżdżającymi strażakami, którzy będą zmieniać kolegów pracujących od wczoraj. Jeśli chodzi o ruch tramwajowy, został on całkowicie wstrzymany, gdyż prowadziliśmy linie zasilające bezpośrednio przez główne węzły torowe – mówił rzecznik strażaków.

Na miejscu pracuje 40 zastępów straży pożarnej, ok. 100 ratowników.

– W kulminacyjnym momencie zastępów było ponad 60, ponad 120 ratowników było zaangażowanych w prowadzenie działań gaśniczych – dodał rzecznik.

PORT WEWNĘTRZNY ZAMKNIĘTY DO ODWOŁANIA

Port wewnętrzny pozostaje zamknięty do odwołania. Na wodzie rozstawione są zapory przeciwolejowe, aby uniknąć rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń. Spływająca z miejsca pożaru woda i środek gaśniczy na bieżąco są zbierane przez separator – poinformował po godzinie 10:00 na portalu X Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Przeczytaj relację:

[AKTUALIZACJA] Trwa dogaszanie pożaru hali w Nowym Porcie. Zakaz wstępu na plażę w Gdańsku-Brzeźnie

oprac. puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj