W całym kraju odbywają się w czwartek uroczystości w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Przed południem przy pomniku Armii Krajowej na skwerze Kościuszki w Gdyni złożono kwiaty w wojskowej asyście. W wydarzeniu wzięło udział około 200 osób. Rozpoczęły się także rocznicowe uroczystości w Sopocie przy pomniku Armii Krajowej.
Wiceprezydent Gdyni Oktawia Gorzeńska podczas uroczystości mówiła, że miasto oddaje hołd bohaterom tego zrywu do wolności swojej i kraju.
– Powracamy pamięcią do 63 dni walki, ogromnego przykładu wytrwałości, ale także nadziei wolności, która przyświecała tym osobom, które postanowiły zawalczyć o swoje wolne miasto, o naszą ojczyznę – tłumaczyła.
BUDOWANIE NASZEJ TOŻSAMOŚCI
Jak podkreśliła, postawa powstańców była przykładem bezwarunkowego bohaterstwa. – To ważne, że dzisiaj spotykamy się tutaj, że wracamy pamięcią, ale też, że oddajemy cześć i honor tym osobom, które tę walkę podjęły. To ważne do budowania tożsamości nas, jako osób, które dzisiaj odpowiadają za nasze małe ojczyzny – mówiła.
NALEŻY PRZEKAZYWAĆ PAMIĘĆ
Krzysztof Jankowski, prezes gdyńskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zauważa, że „Gdynia pamięta, pamiętają dorośli, dzieci, szkoły”, ale niestety odchodzą świadkowie tych wydarzeń. – Trzeba zatem te wiadomości, tą pamięć przekazywać dalej – nawoływał.
„KRÓLEWSKA OFIARA KRWI”
Biorące udział w uroczystościach żołnierki Armii Krajowej przyznały, że zryw był nierówny, ale jednak potrzebny. – Myśmy byli przekonani, że to jest początek zakończenia naszej niewoli. Skończyło się wielką tragedią, skończyło się, jak zawsze wszystkie nasze powstania, jak ja to nazwałam – królewską ofiarą krwi – mówiła jedna z nich.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17:00. Walki trwały do 3 października.
Marcin Lange/aKa