Nie udało się uratować mężczyzny, który wczesnym popołudniem wpadł do rzeki Motławy w centrum Gdańska. Ratowników o niebezpiecznej sytuacji poinformował zagraniczny turysta.
Mężczyzna miał znaleźć się w wodzie na wysokości Mostu Zielonego. Jak powiedział Radiu Gdańsk brygadier Jacek Jakóbczyk z gdańskiej straży pożarnej, topielca udało się odnaleźć pod wodą. Reanimacja nie przyniosła jednak skutku.
Okoliczności tragedii wyjaśnią śledczy.
Sebastian Kwiatkowski/am