Prezydent Bronisław Komorowski w jednym z wywiadów zaproponował, żeby obchody zakończenia II wojny światowej odbyły się na Westerplatte. – Nikt się do nas w tej sprawie nie zwracał, mówią gdańscy urzędnicy Na uroczystości przygotowany jest gdański magistrat i wojewoda pomorski. Rzecznik prezydenta Gdańska Antoni Pawlak powiedział w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk, że urzędnicy czekają na oficjalne zawiadomienie z kancelarii prezydenta. – Kancelaria Prezydenta RP nie zwróciła się do nas w tej sprawie. Jesteśmy w zawieszeniu, z lekkim niepokojem patrząc na spadające z kalendarza kartki. Ten dzień się zbliża, a przy przygotowaniu uroczystości tej rangi jest trochę roboty, tłumaczył rzecznik.
O tym, że Gdańsk da sobie radę z przygotowaniem obchodów zakończenia II wojny światowej zapewnił Roman Nowak z gabinetu wojewody pomorskiego. – Planowane uroczystości można porównać do tych, które miały miejsce w 2009 roku, kiedy to pierwszego września na Westerplatte współuczestniczyliśmy w organizacji obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Wówczas wiodącą rolę odgrywała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, zaproszono ministrów najważniejszych państwa europejskich. Uczestniczyliśmy w tym i wspominamy to do dzisiaj. Było to dosyć duże przedsięwzięcie, powiedział urzędnik.
Wojewoda pomorski wspiera logistycznie i organizacyjnie wszystkie instytucje, które odpowiadają za organizację uroczystości. – Jest to współpraca pomiędzy kancelarią prezydenta a instytucjami, które będą merytorycznie uczestniczyły w organizacji tych obchodów, plus oczywiście ze wszystkimi instytucjami, które odpowiadają za bezpieczeństwo obchodów, czyli policją, biurem ochrony rządu, Zarządem Dróg i Zieleni w Gdańsku. Do tej pory się to wszystko udawało, więc jesteśmy przekonani, że i tym razem wszystko pójdzie sprawnie i bez problemu, powiedziała Małgorzata Sworobowicz z Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że 8 maja poza uroczystościami na Westerplatte, w centrum Gdańska ma odbyć się międzynarodowa konferencja historyków, współorganizowana przez Europejskie Centrum Solidarności, Muzeum II Wojny Światowej i inne instytucje. – Chcemy się zastanowić, co zakończenie wojny po ponad 70 latach oznacza dla Europy Środkowo-Wschodniej ale także dla całej Europu. Jaką rolę odegrała Jałta dla porządku międzynarodowego. W jakim momencie znajdujemy się dziś, z także z tymi wszystkimi kryzysami politycznymi, choćby związanymi z Ukrainą, tłumaczył Jacek Kołtan z Europejskiego Centrum Solidarności.
Prezydent Bronisław Komorowski zaznaczył, że chciałby, „aby w tej refleksji nad sytuacją w Europie po II wojnie światowej” oprócz historyków wzięli udział aktualni i byli politycy europejscy. – Kto się na to zdecyduje, zobaczymy, bo dzisiaj Europa i cały świat zachodni szuka optymalnego sposobu zachowania, kiedy alternatywą jest jazda na Kreml 9 maja, po to, by świętować zwycięstwo militarne dawnego ZSRR, którego spadkobiercą jest Rosja, mówił prezydent Bronisław Komorowski.
Zapewnił także, że nie chcą w ten sposób popsuć Rosjanom ich święta zwycięstwa militarnego. – Można dochodzić swoich racji historycznych niekoniecznie na zasadzie chęci zabrania komuś jego dumy.