W ten sposób Polski Związek Wędkarski i fundacja Ratujmy Ryby stworzyły sztuczne tarlisko do troci i łososi. Prezes słupskiego okręgu PZW Teodor Rudnik podkreśla, że to czy tarlisko ryby uznają za dobre miejsce do rozmnażania, potwierdzi się za dwa miesiące.
– Od 22-23 października ryby zaczynają wchodzić na tarło i wtedy będziemy mieli ostateczny dowód, obserwując jak reagują. To tak naprawdę jedyny tarlisko w Słupsku, bo mieliśmy takie miejsce w pobliżu Młyna Zamkowego, ale ta silna spiętrzona często woda rozmyła to, co udało się zbudować. Tu jest dużo spokojniej i mam nadzieję, że to miejsce się sprawdzi. Gniazda tarłowe budują ryby, my tworzymy tylko podstawę, by mogły powstać. Miejsce jest nieprzypadkowe, długo je wybieraliśmy. Chodzi o to by również to była atrakcja i można było obserwować ten proces tarła -dodaje prezes Rudnik.
Tarlisko zlokalizowano w pobliżu remontowanego mostu Łabędziego.
Rozmowy z prezesem PZW Słupsk Teodorem Rudnikiem można posłuchać tu: