Trefl buduje skład na Europę i obronę tytułu. Menedżer: Nie będzie pochopnych ruchów

– Najbardziej cieszymy się, że została z nami liczna grupa stanowiąca trzon z poprzedniego sezonu. To zawodnicy, na których utrzymaniu nam bardzo zależało. Jesteśmy w trakcie uzupełnienia wakatów. Ważne jest to, że zostawiając sześciu zawodników z poprzedniego sezonu, dużo łatwiej będzie nam się pracowało nad przygotowaniami do nowego sezonu, nie mając jakichś ogromnych pieniędzy do wydania – mówi na starcie przygotowań do sezonu menedżer ds. sportu w Treflu Sopot Tomasz Kwiatkowski.

12 sierpnia koszykarski Mistrz Polski rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Dla sopocian będzie to wyjątkowy czas wielkiego kalibru wyzwań, m.in. zmierzenie się z niełaskawym w ostatnich latach dla polskich drużyn Eurocupem, oraz chęcią obrony mistrzowskiego tytułu. Na razie wszystkie siły sopockiej administracji kierowane są na zbudowanie składu i organizacyjne przygotowanie drużyny do wyzwań na polskim i zagranicznym podwórku.

ŻMUDNA SELEKCJA

– Gdyby to o mnie chodziło, wolałbym mieć już cały skład zbudowany, miałbym spokój i wracałbym pewnie z wakacji – uśmiecha się Tomasz Kwiatkowski i kontynuuje.  – Ale gdy analizujemy bardzo szczegółowo silne i słabsze strony zawodników, oraz to jak oni będą potem dopasowani do siebie, to muszę powiedzieć mnóstwo tych nazwisk się przewinęło. Trener Żan Tabak kieruje się m.in doświadczeniem wyniesionym z Zielonej Góry, kiedy jego zespół grał w rozgrywkach pucharowych o podobnej wartości, czyli w lidze VTB w sezonie 2020/21. Tam też skład był budowany bardzo długo, nawet w trakcie sezonu i koniec końców efekt był pozytywny, przynajmniej jeśli chodzi o rozgrywki europejskie – przypomina Tomasz Kwiatkowski.

CENIĄ BELGA, LICZĄ NA SCHENKA

Menedżera Trefla pytamy o wszystkie rażące kwestie – od odejścia Paula Scruggsa i Austona Barnesa, zatrudnienie Treya McGowensa, po kulisy przygotowań do startu w fazie regularnej Eurocupu. Dowiadujemy się m.in. jak bardzo ceniony w Sopocie jest Andy van Vliet i jakie oczekiwania spoczną w nowych rozgrywkach na Jakubie Schenku. Kogo zamierza zatrudnić jeszcze Trefl i czy to będzie klasyczny zawodnik na pozycję niskiego skrzydłowego? Dlaczego Żan Tabak był bardzo zadowolony z Aarona Besta? Jak Trefl działał na rynku transferowym w poprzednim sezonie i w jakim stopniu te działania zostaną zmodyfikowane. Dużo konkretów, zapraszamy:

Paweł Kątnik

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj