Czwartoligowiec z grającym trenerem kontra dawny triumfator. „Emocje są ogromne, jesteśmy szczęśliwi”

(Fot. Wojciech Figurski / 058sport.pl / KFP)

To dzięki takim historiom rozgrywki o Puchar Polski są wyjątkowe. Nie ma znaczenia, na jakim poziomie grasz w lidze. Jeżeli zapewniłeś sobie prawo do gry z najlepszymi, przez chwilę jesteś na tej samej półce. Na półce, na którą wskoczył czwartoligowy Grom Nowy Staw. Z trenerem i bramkarzem tego klubu Dawidem Leleniem porozmawialiśmy po losowaniu par pierwszej rundy.

Droga nie jest łatwa, bo trzeba przebrnąć przez puchar regionalny, a chętnych do gry z najlepszymi nie brakuje. Grom był blisko odpadnięcia już w pierwszej rundzie.

– Zaczęliśmy od meczu ze Spójnią Sadlinki. Do 88. minuty przegrywaliśmy 1:2 i było blisko odpadnięcia. To był falstart, ale finalnie udało się nam wygrać 4:2 – mówi nam trener Gromu Nowy Staw Dawid Leleń – Później przeszliśmy Powiśle Dzierzgoń, Stoczniowiec, Kaszubię i w półfinale trafiliśmy na Gedanię. To był przedwczesny finał, bo w drugiej parze Wierzyca Pelplin grała ze Spartą Sycewice. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jeśli pokonamy Gedanię, to szansa na wygranie pucharu będzie już bardzo duża. Tak się stało, Spartę w finale pokonaliśmy 5:0 – dodaje Leleń.

EMOCJE PRZED TELEWIZOREM

Po emocjach na boisku przyszedł czas na emocje przed telewizorem. W losowaniu można było trafić choćby na Pogoń Szczecin, finalistę poprzedniej edycji, ale też na drugoligową Pogoń Grodzisk Mazowiecki. A chodzi przecież o to, by przeżyć prawdziwą przygodę z rywalem z najwyższej półki. Grom trafił nieźle, ale nie w sam środek tarczy. Zagra z pierwszoligowym Łódzkim Klubem Sportowym.

– Emocje są olbrzymie, bo każdy zdawał sobie sprawę, że możemy trafić na naprawdę fajną drużynę. Jesteśmy szczęśliwi, że trafiliśmy na ŁKS. To klub z bogatą historią, w poprzednim sezonie grał w ekstraklasie. Już nie możemy doczekać się tego meczu – zapewnia Leleń.

Grom nowy sezon czwartej ligi rozpoczął doskonale, od trzech zwycięstw. Po dwóch pierwszych, wygranych 5:1 i 3:0, doszło do zmiany bramkarza. Trener Leleń sam siebie posadził na ławce rezerwowych. 27-letni szkoleniowiec jest jednocześnie grającym golkiperem. O tym też rozmawialiśmy.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z DAWIDEM LELENIEM:

Mecze pierwszej rundy Pucharu Polski zaplanowano na czwarty tydzień września. Lechia Gdańsk zagra z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, Arka Gdynia ze Stalą Stalowa Wola, a Chojniczanka ze Zniczem Pruszków.

Tymoteusz Kobiela

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj