Turyści zatrzymani na lotnisku w Gdańsku przywieźli z wakacji 23 sztuki szkieletów koralowców. Podróżni będą mieć prawne kłopoty, bo naruszyli ustawę o ochronie przyrody. Sprawą zajęła się Krajowa Administracja Skarbowa.
Jak informuje podkomisarz Sebastian Pakalski z KAS, funkcjonariusze skrupulatnie sprawdzili bagaże turystów, którzy wrócili z Kajmanów i Miami. Skaner RTG wykrył podejrzane przedmioty, więc podjęto decyzję o rewizji walizek. Znaleziono łącznie 23 sztuki niezgłoszonych funkcjonariuszom wapiennych szkieletów koralowca. W obu przypadkach zabezpieczone okazy znajdują się na liście chronionych prawem międzynarodowym gatunków fauny i flory.
– Podróżni tłumaczyli, że znaleźli koralowce podczas wypoczynku na plaży i potraktowali je jako pamiątki z podróży. Przyznali, że nie mieli świadomości, iż ich przywóz do kraju bez niezbędnych dokumentów jest zabroniony – informuje podkomisarz Pakalski.
Okazy zostały zarekwirowane, a osobom, które je przywiozły, grozi nawet pięć lat więzienia.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer