Pijany mężczyzna awanturował się na gdańskim lotnisku. Interweniowała straż graniczna

Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Pirewsze przyloty samolotów linii zagranicznych po kilkumiesięcznej przerwie spododowanej epidemią koronowirusa. Nz. Przylot samolotu Wizzair z Bergen. 17.06.2020 fot. Anna Rezulak / KFP
Zdjęcie ilustracyjne. (fot. Anna Rezulak/KFP)

Kolejna interwencja strażników granicznych na gdańskim lotnisku. Pijany 44-latek wpadł w szał przy stanowisku kasowym, gdy usłyszał od pracownicy obsługi, że wskutek błędnej rezerwacji musi dokonać dopłaty.

– Mężczyzna ignorował polecenia strażników granicznych. Gdy kolejne prośby o uspokojenie nic nie dały, mundurowi zdecydowali o wyprowadzeniu pasażera siłą. Obezwładnili go, użyli gazu i założyli mu kajdanki – poinformował Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Po wytrzeźwieniu obywatel Ukrainy dostał mandat w wysokości tysiąca złotych. Od początku roku była to już 75 interwencja straży granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa.

js/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj