Trudna sytuacja pomorskich szpitali. Pacjenci odczują kryzys finansowy NFZ?

Zdjęcie ilustracyjne (Fot. Pixabay)

Skutki tego kryzysu odczują wszyscy. Narodowy Fundusz Zdrowia ma poważne problemy finansowe. Już teraz pomorskie szpitale mówią, że następstwa braku pieniędzy w NFZ odczują pacjenci.

Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka Szpitali Pomorskich, uspokaja, że na razie nie dochodzi do przesuwania zabiegów. Przyznaje jednak, że nie wiadomo, jak długo sytuacja będzie stabilna.

– Będziemy sprawdzać, czy w jakimś terminie nie trzeba będzie ograniczyć liczby wykonywanych świadczeń tak zwanych limitowych; chodzi o ewentualne ograniczenie przyjmowania chorych na oddział ortopedii – wyjaśnia.

NA RAZIE ŚRODKI SĄ ZABEZPIECZONE

Jacek Pilarczyk, dyrektor pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, zgadza się, że sytuacja jest trudna. Twierdzi jednak, że nie ma powodów do paniki.

– Jak dotąd pomorski oddział zapłacił za wszystkie nielimitowane świadczenia wykonane przez świadczeniodawców w pierwszym półroczu. Na razie wszyscy świadczeniodawcy z pewnością mają zabezpieczone środki do poziomu wartości umów i pieniądze te nie są zagrożone – zapewnia.

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku również nie wstrzymuje na razie pilnych zabiegów ani programów lekowych.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Oskar Bąk/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj