Komisja zbadała oznakowanie w miejscu karambolu. Znamy wnioski z protokołu

Karambol
Karambol (fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Stan drogi i oznakowanie nie przyczyniły się do karambolu na obwodnicy południowej Gdańska – twierdzi komisja, która zbadała infrastrukturę w miejscu tragedii. W jej skład weszli policjanci z komendy powiatowej i wojewódzkiej, strażacy, przedstawiciele zarządcy drogi i wykonawcy rozbudowy węzła Gdańsk Południe.

Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim informuje, że w protokole z lustracji drogi nie było zastrzeżeń. – W wyniku przeprowadzonej kontroli komisja nie stwierdziła, jakoby oznakowanie albo infrastruktura przyczyniły się do wystąpienia tego zdarzenia. W wyniku podjętych prac komisja uzgodniła wprowadzenie dodatkowego oznakowania, które ma podnieść poziom bezpieczeństwa w opisywanym miejscu – wskazuje.

Powołanie komisji lustrującej drogę w miejscach tragicznych wypadków stanowi standardową procedurę.

ZGINĘŁO CZWORO DZIECI

Prokuratura nadal ustala, dlaczego doszło do tragedii. Niewykluczone, że kierowca TIR-a, który bez hamowania staranował 21 samochodów, zasnął za kierownicą. Zginęło czworo dzieci, a piętnaście osób zostało rannych.

Mężczyźnie za spowodowanie katastrofy grozi piętnaście lat więzienia.

Czytaj także:

Grzegorz Armatowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj