Na budynek UG w Sopocie wrócił mural nawiązujący do „Szkoły Ateńskiej”

Autorzy muralu zapewniają, że ich interpretacja "Szkoły Ateńskiej" będzie zdobić budynek wydziału przez kolejne 30 lat (Fot. UG/Alan Stocki)

Na budynku Wydziału Ekonomicznego UG odsłonięto mural „Szkoła Ateńska 2024”, nawiązujący do najwybitniejszego dzieła Rafaela Santiego. Dzieło zostało zaprojektowano przez Erika Reinvalda.

Mural na budynku Wydziału Ekonomicznego UG w Sopocie powstawał przez prawie trzy tygodnie. Wykonało go sześcioro malarzy. W trakcie pracy wykorzystali technikę suchego fresku, której nauczyli się w Pracowni Malarstwa Ściennego i Witrażu ASP w Gdańsku.

– Zespół świetnie sobie poradził i wykonał kawał ciężkiej pracy – powiedział asystent pracowni Przemysław Garczyński.

PRACA DYPLOMANTA

Autorską interpretację słynnego dzieła Rafaela Santiego przygotował młody dyplomant Wydziału Malarstwa ASP w Gdańsku Erik Reinvald.

– Cieszę się, że ta realizacja powstała. Było to dla mnie spore wyzwanie, ale bardzo rozwijające. Jestem szczęśliwy, że to część mojego dyplomu i z przyjemnością przedstawię ten projekt w czerwcu na mojej obronie – powiedział Reinvald.

POWRÓT DO IDEI MALARSKIEJ DEKORACJI NA ŚCIANIE BUDYNKU

Mural powstał na ścianie, na której w latach 80. została namalowana praca dyplomowa Rafała Moczydłowskiego, która także nawiązywała do dzieła Santiego. Została ona wówczas zrealizowana wraz z Kubą Bryzgalskim i Aleksandrem Widyńskim. Ze względu na remont i ocieplanie budynku mural został przykryty. Po latach władze uczelni postanowiły powrócić do idei malarskiej dekoracji na ścianie budynku.

Odsłonięcie muralu „Szkoła Ateńska 2024” (Fot. UG/Alan Stocki)

– Cieszę się, że Wydział Ekonomiczny ponownie zdobi mural nawiązujący do najwybitniejszego dzieła renesansu. To piękna alegoria tego, czym chcemy, aby uniwersytet nadal był – prof. Piotr Stepnowski, powiedział rektor UG.

Jego zdaniem postępująca technokracja sprawia, że zapominamy, iż misją uczelni jest nie tylko kształcenie i nie tylko prowadzenie badań naukowych, ale przede wszystkim kultywowanie myśli, otwartości, jasności głowy, pochwały samodoskonalenia. – To właśnie o tym wszystkim przypomina nam ten obraz – ocenił.

NAWIĄZANIE, ALE NIE ODTWORZENIE

Prof. Monika Bąk, pomysłodawczyni projektu podkreśliła, że celem było nawiązanie do poprzedniego dzieła, ale nie odtwarzanie go jeden do jednego.

– Dzisiaj możemy spojrzeć na dzieło, które jest kontynuacją pewnej tradycji na naszym wydziale, ale jednak wnosi nowego ducha – oceniła.

Autorzy muralu zapewniają, że ich interpretacja „Szkoły Ateńskiej” będzie zdobić budynek wydziału przez kolejne 30 lat.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj