Lekcja tolerancji i akceptacji. „Tęczowy Piątek” po raz ósmy w gdańskich szkołach

Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Gdańsku. 8. edycja akcji edukacyjnej ,,Tęczowy piątek", której celem jest wsparcie młodzieży LGBTQIA+ w codziennym funkcjonowaniu. Nz. wiceprezydentka Gdańska Monika Chabior (fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

W gdańskich szkołach po raz ósmy odbył się „Tęczowy Piątek”. To dzień, w którym mówi się w sposób szczególny o uczniach ze społeczności LGBTQ+.

– Mamy obowiązek dbać o tych młodych ludzi. 'Tęczowy Piątek” jest tworzony przez młodych dla młodych. Każdy z nas jest odpowiedzialny za środowisko, w którym funkcjonujemy, za to, jak reagujemy i jak wspieramy osoby LGBTQ+. W Gdańsku mamy 88 tys. uczniów i uczennic. Jeśli około osiem procent z nich to osoby nieheteronormatywne, to mówimy o siedmiu tysiącach dzieci ze społeczności LGBTQ+. Mamy obowiązek dbać o ich dobro – podkreśla Monika Chabior, zastępczyni prezydenta Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania.

(fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

Anna Krótki, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Gdańsku, zaznacza, że potrzeba akceptacji jest ważna dla każdego młodego człowieka.

– Przestrzeń bycia sobą jest kluczowa, zwłaszcza w okresie rozwoju, gdy młody człowiek poszukuje swojej drogi i miejsca w świecie. Jednak najważniejsze jest wsparcie dorosłych: pedagogów, nauczycieli, rodziców i wszystkich w otoczeniu – przyznaje.

ZNACZENIE DROBNYCH GESTÓW

Z kolei Jakub Hamanowicz z Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania przyznaje, że nawet drobne gesty mają ogromne znaczenie.

– Pamiętam rozmowę z panią psycholog, która miała na ścianie kalendarz z hasłem „Gdańsk Miastem Równości”. Pomyślałem wtedy, że gdybym był dzieckiem szukającym wsparcia, to taki drobny gest, pokazujący, że ta osoba angażuje się w kampanię równości, sprawiłby, że poczułbym się komfortowo i zaakceptowany – dodaje.

PRZEMOC W SZKOLE

Pomimo upływu lat, przemoc związana z orientacją lub tożsamością płciową wciąż jest powszechna w polskich szkołach. Badania Kampanii Przeciw Homofobii wskazują, że aż 70 proc. uczniów LGBTQ+ doświadczyło przemocy słownej z tego powodu. Jedna z licealistek opowiada, że sama padła ofiarą przemocy z powodu swojej orientacji.

Tęczowy Piątek w gdańskiej szkole
(Fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

– Byłam dyskryminowana. Mam jednak takie podejście, że nie można się poddawać. Kiedy pokażemy drugiemu człowiekowi, że może nas dyskryminować, poniżać, będzie to robić. Trzeba być twardym, starać się o pomoc innych ludzi. Na pewno nie można się poddać – mówi.

Badania Kampanii Przeciw Homofobii pokazują, że aż 70 procent uczniów LGBTQ+ w Polsce doświadczyło przemocy słownej w szkole z powodu swojej orientacji lub tożsamości płciowej.

Oskar Bąk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj