70 złotych podatku za 60-metrowe mieszkanie i 3,4 tysiąca złotych za 100-metrowy lokal przeznaczony na działalność gospodarczą. Rada Miasta Gdyni uchwaliła stawki podatku od nieruchomości na 2025 rok.
Podatki za lokale gospodarcze ustalono na najwyższym dopuszczalnym poziomie. Natomiast te od mieszkań będą o 4 grosze za metr kwadratowy niższe niż pozwala prawo. Tadeusz Szemiot, przewodniczący rady miasta, twierdzi, że ta sytuacja stanowi efekt poprawki zgłoszonej przez klub Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy.
– Stawki podatku od mieszkań zostaną utrzymane na poziomie 2024 roku, a nie zostaną podniesione do maksymalnego możliwego poziomu. Traktuję to jak wstęp do dyskusji o podatkach od nieruchomości w Gdyni i tym, jakim instrumentem mogą być one w polityce miasta – mówi.
– Dziś jestem za ewentualnym podniesieniem kwoty podatku od nieruchomości, ale będę przyglądać się działaniom miasta i dążyć do tego, żeby fundusze pozyskiwało ono nie od mieszkańców, ale na przykład przyciągając przedsiębiorców i pozyskując fundusze z podatku CIT – wskazuje z kolei Natalia Kłopotek-Głowczewska, radna Gdyńskiego Dialogu.
Według wyliczeń urzędników dzięki podatkom od nieruchomości do kasy Gdyni w przyszłym roku wpłynie około 233 milionów złotych.
Marcin Lange/MarWer