Polska u progu energetycznej rewolucji. Koniec ery węgla, początek atomu i wiatru

Morska elektrownia wiatrowa (fot. pixabay.com)

Polska stoi u progu rewolucji energetycznej. Za kilka lat udział węgla w produkcji energii elektrycznej spadnie do poziomu 50 proc., a nawet poniżej. Kiedyś wydawało się to niewyobrażalne. Górnictwo i węgiel były największymi dobrami narodowymi, narodową świętością, której niezadowolenie mogło obalić każdą władzę. To już przeszłość.

Zasoby się skurczyły, bądź ich wydobycie staje się nieopłacalne – na dodatek Europa chce zmian ze względu na konieczność ochrony klimatu i naszego zdrowia. Coraz większe zapotrzebowanie Polski na energię mają zaspokoić atom i offshore, czyli m.in. wiatrowa energetyka morska.

O wyzwaniach, które są częścią procesu przemian w energetyce Sławomir Siezieniewski rozmawiał z gośćmi audycji Pomorze, Polska, Europa, którymi byli: Krzysztof Stopierzyński – wiceprezes Polskiej Izby Morskiej Energetyki Wiatrowej/Prezes Baltic Diving Solutions oraz Sławomir Bałdyga – CEO Offshore Pro Solutions.

Posłuchaj audycji:

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj