Piękne obrazki domknęły historię Marcusa da Silvy w Arce Gdynia i napisały nowy rozdział Karola Czubaka, najskuteczniejszego strzelca w historii gdyńskiego klubu. Zmiana z 9 minuty była symbolicznym przekazaniem pałeczki, dalsze wydarzenia zaś scenariuszem na odrębne akapity klubowej legendy. – Trzymaliśmy się razem, to jest gościu, który ma technikę „nie byle jaką”, założy siatkę na treningu i pyta, czy kolana są okej – uśmiecha się Karol Czubak, snując opowieści o wielkości Brazylijczyka.
To był niezwykły dzień dla kilku pokoleń kibiców Arki Gdynia. Te dorosłe na pewno pamiętają bramki, trofea i uwielbienie dla Marcusa da Silvy, dotychczas najskuteczniejszego strzelca żółto-niebieskich. 40 latek już ostatecznie pożegnał się z wyczynowym futbolem, spędzając na boisku 9 minut w meczu 1. ligi ze Stalą Stalowa Wola. 9 minut, w których próbował jeszcze walczyć o powiększenie dorobku strzeleckiego, oddając zablokowany strzał w 3 minucie meczu.
Chwilę później nastąpiła zmiana, szpaler piłkarzy pożegnał Marcusa, a na boisko wszedł Karo Czubak, który potrzebował niespełna godziny, by najpierw zrównać się z Brazylijczykiem w historycznej klasyfikacji 63 goli, a za chwilę panować niezależnie z 65 bramkami. Tak, Czubak w meczu historycznym zdobył 3 gole, między 43, a 78 minutą, dokładnie rok po równie historycznym zwycięstwie w derbach Trójmiasta nad Lechią Gdańsk 1:0.
PRZYJACIELE Z BOISKA
– Z Marcusem od początku mojego przyjścia do Arki złapaliśmy fajny kontakt. Wiedziałem, jakim jest piłkarzem, ile znaczy dla Arki i jej historii. W tym tygodniu, gdy z nami trenował, cały czas trzymaliśmy się razem i naprawdę dawał radę. To jest gość, który ma niebanalną technikę, potrafi „skręcić” rywala i pytać, czy kolana są okej. Cieszę się, że ta zmiana na pozycji lidera strzelców odbyła się właśnie w takim dniu. Jest wielkim piłkarzem i chciałem mu oddać ten hołd. On znaczy wiele więcej tu w Arce niż ja i mam nadzieję, że chociaż połowę jego sukcesów tutaj zdobędę – podsumował najskuteczniejszy napastnik Arki, strzelec 3 goli w meczu ze Stalą Stalowa Wola.
Posłuchaj rozmowy z Karolem Czubakiem: