Trefl podniósł się z kolan, ale na razie to za mało. W Eurocupie nadal bez wygranej

Ergo Arena Gdañsk/Sopot. Trefl Sopot vs Legia Warszawa 75 : 109. 15.12.2024 fot. Jerzy Bartkowski / KFP

– Najważniejsze jest to, żeby wstać po każdym upadku. Cieszy to, że udało się wrócić do meczu i byliśmy zagrożeniem. Walczyliśmy do końca i zabrakło jednego mojego celnego rzutu – przyznał po minimalnej porażce w Eurocupie z Joventutem Badalona rozgrywający Trefla Sopot Jakub Schenk. Koszykarze Mistrza Polski świetnie spisywali się przez trzy kwarty, ale nie zdołali odrobić wszystkich strat, bo w pierwszej kwarcie przegrywali już 22 punktami.

Pierwsza kwarta przypominała to, co działo się w Ergo Arenie kilka dni wcześniej, tylko sprawiedliwość wymierzał zespół z Badalony, a nie Legia Warszawa. Gospodarze z Hiszpanii rzucili aż 37 punktów, co jest rzadkością w otwierających kwartach na tym poziomie rozgrywek. Sopocianie jednak nie zamierzali składać broni, szybko pozbierali się, wygrywając drugą odsłonę 34:21. W każdej kolejnej kwarcie Trefl zmniejszał dystans do Hiszpanów, a po świetnej serii trzech trójek autorstwa dwukrotnie Schenka i raz Alleyne’a, wydawało się, że zaczyna zmierzać po pierwsze zwycięstwo w europejskich pucharach w tym sezonie.

Kluczowe dwie akcję wziął na siebie Jakub Schenk. Najpierw wchodził pod kosz, ale jego „wjazd” okazał się nieskuteczny, a później, przy rzucie na dogrywkę nie trafił trudnej trójki pod presją czasu. Ostatecznie więc Joventut wygrał trzema punktami, odnosząc 4. zwycięstwo w tegorocznej edycji, zarazem drugie po bardzo wyrównanym meczu z Treflem. Na początku października w Ergo Arenie koszykarze z Hiszpanii wygrali 78:73.

POWIAŁO OPTYMIZMEM

– Są jakieś pozytywy, walczymy cały czas o to pierwsze zwycięstwo, nie poddajemy się. Na trudnym terenie staraliśmy się ze wszystkich sił, ale kolejny mecz na minus – mówił Jakub Schenk. Świetnie spisał się inny reprezentant Polski, Jarosław Zyskowski, który zdobył 25 punktów, w tym przy skuteczności 5/6 rzutów za trzy punkty. Dobrym prognostykiem jest, że wyraźnie rozkręca się i łapie rytm meczowy sprowadzony niedawno Nick Johnson. Przeciwko Joventutowi wykonał sporo dobrych zagrań, a i zdobycz 13 punktów należy pochwalić.

Joventut Badalona – Trefl Sopot 92:89 (39:17, 21:34, 17:20, 15:18)

Joventut Badalona: Yannick Kragg 20, Devon Dotson 14, Artiom Pustowyj 11, Kasius Robertson 10, Kaiser Evan Bray-Gates 8, Ante Tomic 8, Pau Ribas 7, Sam Dekker 7, Miye Oni 4, Pep Busquets 3, Guillem Vives 0.

Trefl Sopot: Jarosław Zyskowski 25, Aaron Best 14, Nicholas Johnson 13, Nahiem Alleyne 13, Geoffrey Groselle 12, Jakub Schenk 6, Mikołaj Witliński 4, Andy Van Vliet 2, Bartosz Jankowski 0.

pkat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj