Podpłaceni posłowe na Sejm i sejmiki będące areną korupcji. Jak wyglądała polityczna rzeczywistość XVIII wieku? – Nie zawsze było to wręczanie sakiewek pełnych złota. W przypadku sejmików było to goszczenie hołoty szlacheckiej, która za bigos, pieczeń i alkohol była gotowa głosować tak, jak patron sobie życzył – mówił Władysław Zawistowski w audycji „Silva rerum, czyli w staropolskim ogrodzie rzeczy”.
Posłuchaj audycji:
oprac. puch