Pracowita noc gdyńskich strażaków. Przed 2:30 dostali zgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań przy ulicy Morskiej, a niedługo później zostali wezwani do płonących blaszanych baraków przy ul. Dickmana.
W mieszkaniu przy ul. Morskiego paliła się kanapa, ale sytuacja była na tyle poważna, że trzy osoby trafiły do szpitala z objawami podtrucia dymem.
O godz. 2:54 strażacy dostali zgłoszenie o pożarze przy ulicy Dickmana. Płonęły blaszane baraki. Do szpitala, z podobnymi objawami, zabrano trzy przebywające tam osoby. W obu przypadkach do akcji zagospodarowano po cztery zastępy strażackie i oba te zdarzenia udało się szybko opanować.
Michał Rudnicki/ua





