Każdy kryzys powinien być dla nas lekcją – tak o pożarze zabytkowych hal ZNTK w Gdańsku mówił wicewojewoda pomorski Emil Rojek w rozmowie z Kubą Kaługą. Gość Radia Gdańsk podkreślał, że przyjdzie czas na podsumowania.
– Konieczna jest ewaluacja, ocena tego, co nie zadziałało i co można zrobić lepiej, czasem też na poziomie ustawodawczym. Wojewódzki komendant policji powołał zespół dochodzeniowo operacyjny, który ma przeanalizować zgliszcza, przeanalizować okoliczności. Na wyniki musimy jeszcze poczekać. Nie ma sensu stawiać hipotez publicznie, ponieważ musimy dać pracować specjalistom – powiedział Emil Rojek.
Z ogniem walczyło kilkuset ratowników z całego Pomorza. Pożar finalnie strawił dwie trzecie z 25 tysięcy metrów kwadratowych zabytkowej hali przy Siennickiej. Działania trwały ponad 26 godzin.
Na antenie rozmawiano także o tym, czy gdańszczanie powinni obawiać się związanych z pożarem zanieczyszczeń powietrza oraz wody. Kuba Kaługa poruszył również temat opuszczonego rosyjskiego statku Khatanga, który od 8 lat stoi w gdyńskim porcie. Jak się okazuje, przebywający na jego pokładzie człowiek zniknął. Czy służby monitorowały, jaką działalność prowadził? I co dalej z jednostką?
Posłuchaj audycji:
RS/puch





