Port Morski w Elblągu planuje rozbudowę terminala z naciskiem na ekologię. Pomóc w tym ma współpraca z duńskim portem.
Port w Vordingborgu w swoich inwestycjach wykorzystuje materiały z rozbiórek. – Dziesięć lat temu byliśmy w tym samym punkcie, w którym teraz jest Elbląg. Do rozbudowy odzyskaliśmy i ponownie wykorzystaliśmy materiały budowlane, które były używane wcześniej. Dzięki recyklingowi ochroniliśmy środowisko i zaoszczędziliśmy pieniądze – stwierdził dyrektor portu w Vordingborgu, Jan Jaap Cramer.
Dyrektor portu morskiego w Elblągu zapowiedział, że jednym z wielu elementów, które zostaną wykorzystanie do stworzenia solidnego podłoża pod terminal, będą osady rzeczne.
– Materiały są ze sobą mieszane, by grunt był bardziej związany i stabilny. Końcowym etapem jest wylanie nawierzchni zewnętrznej placów terminali, ale osady denne są wykorzystywane jako materiał bazowy na najniższą warstwę podłoża – tłumaczył.
Współpraca między portami ma opierać się nie tylko na wymianie doświadczeń ale także na przeładunku towarów takich jak zboże, cement, materiały budowlane oraz nawozy.
IAR/ua





