Nadleśnictwo Gdańsk reaguje na oskarżenia w sprawie porzucania w lesie szczątków dzików. W wydanym oświadczeniu odniosło się do zarzutów inicjatywy dla zwierząt Vena, która tydzień temu pokazała proceder przy jednej z ambon w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
W oświadczeniu nadleśnictwa można przeczytać, że w wyniku przeprowadzonych ustaleń współpraca z osobą odpowiedzialną za naruszenie obowiązujących zasad została zakończona.
– Wyniki postępowania wyjaśniającego pozwolą na wyeliminowanie podobnych sytuacji w przyszłości – dodano. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, chodzi o pracownika służby leśnej.

Aktywiści inicjatywy Vena obserwowali pracownika z ukrycia (fot. Facebook/Vena – inicjatywa dla zwierząt)
Nadleśnictwo podkreśla, że pozostawianie szczątków dzików w lesie jest niedopuszczalne, sprzeczne z obowiązującymi przepisami i zasadami gospodarowania w Lasach Państwowych. Sprawę wyjaśnia policja.
Tymczasem Pomorze przegrywa z roznoszonym także przez padlinę afrykańskim pomorem świń. W tym roku stwierdzono już ponad 900 przypadków patogenu u dzików. W całym ubiegłym było ich 670. Czytaj więcej: Afrykański pomór świń na Pomorzu. Ekspertka: „Widzimy, że wirus wygrywa”
Sebastian Kwiatkowski/aKa





