Policja zatrzymała podejrzewanego o zerwanie i podpalenie flag na Westerplatte w Gdańsku. 41-latek przebywał w Świeciu w województwie kujawsko-pomorskim i tam ujęli go kryminalni z Gdańska.
Mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania. W piątek ma trafić do prokuratury i usłyszeć zarzut. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak przypomina podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, do zajścia doszło w nocy z 1 na 2 kwietnia. – Funkcjonariusze ustalili, że na terenie Muzeum II Wojny Światowej nieznany sprawca uszkodził elementy 11 masztów oraz zerwał 11 flag, z których dwie spalił, a trzy nadpalił. Wstępnie starty z tytułu tego przestępstwa wyceniono na 7,5 tys. złotych – powiedziała.
Grzegorz Armatowski/am





