Przyszedł do szpitala po pomoc, wyszedł… z torebką skradzioną pielęgniarce

(fot. KPP Lębork)

Policja z Lęborka zatrzymała 32-latka, który uskarżając się na ból żeber, zgłosił się do szpitalnego oddziału ratunkowego. Gdy udzielono mu pomocy i czekał na lekarza, z pomieszczenia socjalnego ukradł torebkę należącą do jednej z pielęgniarek.

Kobieta zorientowała się, że została okradziona i próbowała zatrzymać złodzieja, który ukrywał łup pod kurtką. Mężczyzna zaczął jej grozić, szarpać ją i uciekł. Policjanci zatrzymali 32-latka, któremu postawiono zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.

Przemysław Woś/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj