Ma chronić przed minami i brać udział w akcjach ratowniczych. W piątek zwodowany zostanie nowoczesny okręt wojenny Kormoran. Na jego pokładzie będzie nawet specjalny pojazd bezzałogowy.
Kormoran to innowacyjny okręt stworzony w polskich warunkach. Jego kadłub jest zbudowany ze specjalnej stali amagnetycznej. Cechuje ją duża wytrzymałość na uderzenia fal, nawet w ciężkich warunkach (np. gdy kadłub jest oblodzony). Ten typ stali jest stosowany przede wszystkim w Niemczech.
Jednostka ma 830 ton wyporności i jest długa na 58,5 metrów. Będzie przede wszystkim poszukiwała i niszczyła miny morskie. Poza tym ochroni inne statki i będzie sterowała nawodnymi platformami przeciwminowymi. W niebezpiecznych rejonach o bezpieczeństwo załogi zadba specjalny bezzałogowy pojazd.
Bezzałogowy pojazd, który znajdzie się na pokładzie Kormorana. Fot. materiały prasowe
Okręt został zbudowany w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. należącej do grupy kapitałowej Remontowa Holding S.A. Jego matką chrzestną zostanie Maria Jolanta Karweta, żona wiceadmirała Andrzeja Karwety, który zmarł w katastrofie smoleńskiej.
Budowa okrętu jest częścią programu modernizacji Marynarki Wojennej RP do 2022 roku. Unowocześnianie armii, które rozpoczęto w 2013 roku ma kosztować nawet 130 miliardów złotych. Całe zjawisko monitoruje Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI). Według jego badaczy, tylko w tym roku Polska na zbrojenia wyda 38 milionów złotych.
Wodowanie i chrzest okrętu zaplanowano na 4 września o godz. 10:00 w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. przy ul. Swojskiej w Gdańsku.
Wiktor Miliszewski/dr