Nietypowa interwencja policji w Bytowie. Mundurowi zostali wezwani do dziecka bawiącego się w kałuży. Zgłoszenie złożyła przechodząca kobieta, którą zaniepokoił widok ośmiolatki w samym stroju kąpielowym, przebywającej bez opieki dorosłych tuż przy ulicy.

– Kobietę zaniepokoił fakt, że przy dziewczynce nie było żadnej osoby dorosłej, więc odprowadziła ją do miejsca zamieszkania. W domu policjanci zastali jedynie ojca. Był on zaskoczony, że jego córka znajduje się w stroju kąpielowym. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość ojca i warunki, w jakich przebywa dziecko. Nie stwierdzili zagrożenia, a cała sytuacja była wynikiem nieuwagi – przekazał Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy bytowskiej policji.

Mężczyznę czekała rozmowa z policją na temat opieki nad dzieckiem. Sytuacji w rodzinie przyjrzeć ma się dzielnicowy i specjalista do spraw nieletnich.

Marcin Pacyno/mk