Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł ulicami Gdańska. To zwieńczenie trwającego od trzech dni Festiwalu dla Życia. W pochodzie wzięły udział tysiące osób. Manifestowali wartości rodzinne, wiarę i potrzebę ochrony życia.
Ksiądz Krzysztof Borysewicz, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej Gdańskiej, zwrócił uwagę na wysoką frekwencję mieszkańców podczas marszu.
– Jesteśmy za życiem, czyli cieszymy się tym, że jako ludzie wierzący dostajemy życie od Boga. On je prowadzi i ku niemu wszystko zmierza. Cieszymy się, że dziś pogoda dopisała i w tym roku jest nas tak dużo. Chcę, aby świat usłyszał, że warto być za życiem – wyjaśniał ksiądz Borysewicz.
– Należy cieszyć życiem, mówić o życiu i promować życie. Ważne jest, aby stawać w obronie życia i jednocześnie mówić, że jest to największa wartość, jaką otrzymaliśmy od Pana Boga. Tylko On decyduje o życiu i niech tak zostanie – dodawał metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Wojda.
Posłuchaj, co mówili uczestniczy marszu:
To już czwarta edycja Festiwalu dla Życia w Gdańsku i trzynasty Marsz dla Życia i Rodziny.
Tymon Nieśmiałek/mk













