Marek Charzewski nie otrzymał wotum zaufania podczas środowej sesji absolutoryjnej. Za głosowało 6 radnych, 4 było przeciw, a 11 wstrzymało się od głosu.
Podczas dyskusji o stanie miasta radni zarzucali włodarzowi, że demografia ma tendencję spadkową, a przedsiębiorcom brakuje pretekstu, by otworzyć swój biznes i napędzać lokalną gospodarkę.
– Od wielu miesięcy apelujemy o reformy w mieście – mówi przewodnicząca komisji finansów i rozwoju, Marta Dorobek. – Chodzi o kwestie liczby spółek miejskich, ograniczania kosztów i lepszego współdziałania tych spółek. To także kwestie komunikacyjne m.in. w kontekście remontu drogi krajowej 22, która to inwestycja nie została wykonana ze względu na zablokowanie jej przez burmistrza. Powodów jest wiele i myślę, że dzisiejsze głosowanie odzwierciedla opinię radnych, ale także opinię mieszkańców na temat funkcjonowania Malborka – zaznacza.
– To jest katastrofalny wynik dla burmistrza Marka Charzewskiego – przyznaje radny PiS, Tomasz Klonowski. – Ile można czekać i słuchać, że „tym razem będzie inaczej”. Ja wyartykułowałem dwa problemy. Pierwszy to zaprzepaszczenie całego potencjału miasta Malborka i niedostateczne wsparcie dla stowarzyszeń kulturalnych i sportowych. Drugi palący problem to nielegalni migranci. Jeszcze kilka tygodni temu burmistrz był zwolennikiem, by przyznać część środków na wsparcie migrantów. Dziś nie był w stanie obiecać przed głosowaniem, że na następnej sesji będzie inicjatorem uchwały, która będzie stanowiskiem Rady Miasta, że nie zgadzamy się na utworzenie centrów imigracyjnych. Dlatego moje zaufanie jest znikome i zagłosowałem przeciw.
Po przeprowadzonym głosowaniu burmistrz Malborka dziękował mieszkańcom, radnym i swoim urzędnikom. – Mimo że nie otrzymałem wotum zaufania, chciałem bardzo podziękować wszystkim, którzy w 2024 roku działali na rzecz miasta. Dziękuję pracownikom urzędu za projekty, które realizowali. Dziękuję radnym, którzy wspomagali nas w tych działaniach, a także wszystkim mieszkańcom – wskazał.
BĘDZIE REFERENDUM?
To drugi rok z rzędu bez wotum zaufania dla burmistrza Marka Charzewskiego. Konsekwencją takiego wyniku może być przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania włodarza. Radni podkreślają jednak, że nie jest to ich celem.
Marek Charzewski w przeciwieństwie do zeszłego roku może się cieszyć za to z udzielonego absolutorium. 11 radnych zagłosowało za jego przyznaniem, 10 było przeciw.
W ubiegłym roku Malbork zanotował dochody na poziomie 237 milionów złotych, przy wydatkach opiewających na kwotę 234 milionów. Nadwyżka budżetowa wyniosła 3,11 milionów złotych, a dług publiczny – 58 milionów złotych.
Mateusz Czerwiński





