50. Ekstremalny Rajd na Orientację Harpagan już za trzy tygodnie

1 copy copy copy copy copy copy copy

Dokładnie za trzy tygodnie wystartuje 50. Ekstremalny Rajd na Orientację Harpagan, który jest największą imprezą tego typu w Polsce. Tym razem uczestnicy z całego kraju zjadą się w dniach 16-18 październik 2015 roku do Sierakowic, w powiecie kartuskim. Organizatorzy przewidują udział ponad 1500 osób na ośmiu trasach rajdowych, które poprowadzone będą głównie w lasach Nadleśnictwa Kartuskiego oraz Gminy Sierakowice.

Czym jest dokładnie Harpagan?
Jest to rajd polegający na odnalezieniu punktów kontrolnych rozrzuconych w lesie na dystansie 200 km dla rowerzystów i 100 km dla pieszych lub 150 km, jeśli ktoś chciałby połączyć te dwie dyscypliny. Jedynie czym kierują się uczestnicy jest mapa, którą dostają w chwili startu. Rowerzyści mają 12 godzin na przejechanie trasy, natomiast piesi 24 godziny na przejście.

Drogę każdy wybiera swoją i nie ma co się spodziewać, że najkrótsza będzie najłatwiejsza jest wręcz przeciwnie! Dla kogoś, kto jeszcze nie miał okazji sprawdzić się w takich warunkach, to idealne pole, aby przetestować swoje możliwości, a dla kogoś kto miał styczność z tego rodzaju rozrywką, to świetny moment na bicie swoich rekordów.

Trasy dłuższe i krótsze
Jeśli nie czujemy się na siłach, aby zmierzyć się z aż tak długimi dystansami, można wybrać krótsze, mniej wymagające trasy – piesze 50 km, 25 km, 10 km oraz rowerowe 100 km i 50 km. Oczywiście poza symbolicznym tytułem najwytrwalszych, przewidziane są przeróżne trofea dla zwycięzców poszczególnych kategorii, wśród wszystkich uczestników obecnych na zakończeniu, losuje się liczne nagrody.

Trasa piesza: 10 km (TP10) HARPUŚ: 10 km w 5 godzin, charakterystyka trasy: 1 pętla 10 km, kolejność potwierdzania PK obowiązkowa.

Trasa piesza: 25 km (TP25): 25 km w 8 godzin, charakterystyka trasy: 1 pętla 25 km, kolejność potwierdzania PK obowiązkowa.

Trasa piesza: 50 km (TP50): 50 km w 12 godzin, charakterystyka trasy: 1 pętla 50 km, kolejność potwierdzania PK obowiązkowa.

Trasa piesza: 100 km (TP100): 100 km w 24 godziny, charakterystyka trasy: 2 pętle po 50 km, kolejność potwierdzania PK obowiązkowa. Uczestnicy, którzy ukończą całą trasę otrzymują tytuł Harpagana.

Trasa rowerowa: 50 km (TR50): 50 km w 6 godzin, charakterystyka trasy: 50 km, kolejność potwierdzania PK dowolna – scorelauf, obowiązuje punktacja dodatnio-ujemna (wagowa).

Trasa rowerowa: 100 km (TR100): 100 km w 9 godzin, charakterystyka trasy: 100 km, kolejność potwierdzania PK dowolna – scorelauf, obowiązuje punktacja dodatnio-ujemna (wagowa).

Trasa rowerowa: 200 km (TR200): 200 km w 12 godzin, charakterystyka trasy: 200 km, kolejność potwierdzania PK dowolna – scorelauf, obowiązuje punktacja dodatnio-ujemna (wagowa). Uczestnicy, którzy ukończą całą trasę otrzymują tytuł Harpagana.

Trasa mieszana: (TM150): 50 km pieszo + 100 km rowerem w 18 godzin, charakterystyka trasy 1 pętla 50 km pieszo – kolejność potwierdzania PK dowolna – scorelauf, następnie 100 km rowerem – kolejność potwierdzania PK dowolna – scorelauf.

Od kilku edycji, na Harpaganie startuje ponad 1000 osób – w październiku zeszłego roku było ich prawie 1400! Uczestnicy zjeżdżają nie tylko z całego kraju, ale również z zagranicy, aby co pół roku spróbować swoich sił na nowej trasie, z nowymi trudnościami oraz poznać nowe leśne odstępy.

Wszystkich tych uczestników obsługuje około 170 wolontariuszy – dorośli i młodzież, na co dzień studenci, harcerze i pozytywnie nastawieni do rajdu ludzie. Są oni w bazie oraz na każdym punkcie kontrolnym w lesie, zapewniając profesjonalną pomoc i uśmiech. Z punktu informacyjnego, przechowalni czy sklepików uczestnicy mogą korzystać przez cały czas trwania rajdu.

Harpagan to coś więcej, niż tylko zawody

aleksander jasik

Wszystko to sprawia, że Harpagan stał się największą tego typu imprezą w Polsce. Rajd nie jest tworzony z obowiązku, jest on tworzony z pasji, przez co atmosfera jest tutaj niepowtarzalna.

Inauguracyjny Harpagan był pieszą, harcerską wędrówką między Sopotem, a Kościerzyną zorganizowaną przez paru miłośników Kaszub w 1989 roku, aż 25 lat temu! Wyruszyło wtedy zaledwie kilka osób, które mimo, że nie dotarły do mety, rozpoczęły rajdową tradycję.

Pierwsze edycje organizowane były dla własnej przyjemności i skupiały zaledwie kilka, kilkanaście osób, pasjonatów wędrówek po Kaszubach, które spotykały się gdzieś na jakiejś stacji kolejowej i razem z organizatorami szły na trasę do innej miejscowości.

Początkowo Harpagan był imprezą wyłącznie pieszą. Na wiosnę 1995 roku zorganizowana została pierwsza trasa rowerowa, na której wystartowały trzy osoby. Rowerzyści wystartowali na trasie pieszej, zaś padający wówczas (w kwietniu !!!) dość obficie śnieg sprawił, że wielokrotnie rowery trzeba było nieść na plecach grzęznąc po kolana w śnieżnych zaspach.

Koniec XX wieku stał się przełomowy także dla Harpaganu. Wieść o tym niezwykłym rajdzie dość szybko rozeszła się po Polsce. W 2000 roku w każdej edycji startuje już ponad 500 osób. Powstają także nowe trasy: kajakowa, konna. Rajd staje się największym wydarzeniem ekstremalnym w Polsce. Uczestnicy przyjeżdżają na start z najdalszych zakątków Polski.

Do tej pory odbyło się 49 edycji rajdu. Przez start przewinęło się ponad 25 000 osób i większość z nich stara się wrócić na harpaganowe szlaki. Impreza ma także stałych bywalców, którzy tak jak rajd obrośli już legendą. Jest coś, co przyciąga starych jak i nowych uczestników. Człowiek z natury zawsze dążył do pokonania coraz to większych barier, stawiał sobie za cel coraz większe wyzwania. Takim celem stał się także udział i ukończenie Harpagana. Nie wszystkim się udaje, ale prawie wszyscy mówią, że wrócą i jeszcze kiedyś spróbują swych sił.

Przełam się i wystartuj!

H4811
Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono – to motto, które przyświeca każdej edycji Harpagana, łączącego w jednym miejscu i czasie uczestników wypraw pieszych oraz rowerowych. Harpagan nie jest imprezą wyłącznie wytrzymałościową, przebiegającą po trasie wyznaczonej tasiemkami. Tutaj drogę pomiędzy poszczególnymi punktami kontrolnymi, każdy ustala sobie sam. Biegnie ona pięknymi, dzikimi zakątkami, z dala od ruchliwych szos czy zatłoczonych miast. Trasa najkrótsza jest prawie zawsze najtrudniejsza.

Z trasy można zejść praktycznie w dowolnym momencie i miejscu, oddając kartę startową innemu uczestnikowi, który dostarczy ją do bazy. Jest to jednak równoznaczne z wycofaniem się z Rajdu. Jak zatem widać uczestnictwo w Harpaganie nie oznacza konieczności przebycia całej trasy.

Najważniejsza jest jednak chęć pokonania własnych słabości i sprawdzenie granicy swojej wytrzymałości. Na Harpaganie nie ma przegranych. Liczy się satysfakcja z pokonanego odcinka i zapał do poprawienia swojego wyniku w kolejnej edycji. Zwycięzcami imprezy są wszyscy, którzy odważyli się wystartować i nie jest istotne jaki dystans pokonali.

Organizatorzy przygotowali pakiety dla każdego uczestnika z numerem startowym, informatorem i innymi gadżetami. W terenie na punktach kontrolnych będą czuwać wolontariusze, którzy będą pomocni w potwierdzaniu obecności na kolejnych kilometrach tras rajdowych. Ratownicy medyczni wspomogą w przypadku ewentualnych kontuzji. Po przybyciu na metę wydawany będzie pyszny posiłek, który pomoże przetrwać do zakończenia rajdu, podczas którego wręczone zostaną medale, statuetki i dyplomy oraz rozlosowane atrakcyjne nagrody.

Natura, piękne krajobrazy, szum lasu oraz dawka adrenaliny i sportowej rywalizacji czy to nie świetne połączenie? Takie emocje proponuje nam 50. edycja Ekstremalnego Rajdu na Orientację Harpagan. Może warto raz na pół roku odstawić samochód do garażu i wsiąść na rower bądź założyć porządne buty i sprawdzić swoją wytrzymałość oraz orientację w terenie?

Więcej szczegółów znajdziecie na harpagan.pl.                                                                                                     
Fot. Aleksander Jasik i harpagan.pl.                                                                                                                            

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj