Pracownik biurowy, szlifierz metali i nauczyciel – na te stanowiska w czerwcu pojawiło się najwięcej ofert pracy w Gdańsku. Do Gdańskiego Urzędu Pracy wpłynęło również prawie 40 opcji zatrudnienia dla taksówkarzy i blisko 30 dla kierowców autobusów.
Łukasz Iwaszkiewicz, doradca klienta w Gdańskim Urzędzie Pracy, wskazuje, że zapotrzebowanie na nowych pracowników jest w bardzo wielu branżach.
– W Gdańsku przez czerwiec mieliśmy sporo ofert pracy dla nauczycieli. Jest to dość charakterystyczne dla okresu wakacyjnego, że pojawiają się propozycje pracy w szkole. Mamy także dużo ofert dla kierowców miejskich autobusów, których wcześniej tak dużo nie było. Pojawiają się cały czas propozycje dla takich zawodów jak: elektryk, pokojówka, recepcjonista i kucharz, choć nie są one tak liczne jak w roku ubiegłym – stwierdza Iwaszkiewicz.
BEZPIECZNE POSZUKIWANIE PRACY
Łukasz Iwaszkiewicz zaznacza, że przy poszukiwaniu pracy należy zwracać uwagę na to, czy pracodawca nie oczekuje od nas wniesienia opłaty rekrutacyjnej.
– To jest poważna czerwona flaga, sprawiająca, że powinniśmy zastanowić się, czy ta oferta pracy jest na pewno uczciwa. Podobnie w sytuacji, gdy pracodawca gwarantuje zatrudnienie, ale oczekuje, że kandydat skończy jakieś szkolenie, za które sam musi zapłacić – przestrzega.
Iwaszkiewicz radzi, aby sprawdzać informacje i opinie o firmach, do których aplikujemy. – Jeżeli na przestrzeni czasu przewijają się negatywne opinie o danym pracodawcy, wówczas również warto zastanowić się, czy jest to najlepsze miejsce – uważa doradca klienta GUP.
„NIE PRACUJMY NA CZARNO”
Łukasz Iwaszkiewicz informuje, że umowę powinniśmy mieć od pierwszego dnia pracy. – W zależności od formy zatrudnienia może to być umowa o pracę czy też zlecenie. Warto również mieć od początku przy sobie dokument, z którego wynika, jaki mamy zakres obowiązków i jakie wynagrodzenie będziemy otrzymywać. Nie podejmujemy pracy na czarno i bez umowy – apeluje.
Tymon Nieśmiałek





