Woda z gdyńskich poidełek popłynie z opóźnieniem. Powodem… brak zabezpieczonych środków

(fot. gdynia.pl/Paweł Kukla)

W poprzednich latach uruchamiane były 1 maja, teraz są wyłączone, bo… nie zabezpieczono środków na ich funkcjonowanie. Chodzi o poidełka z wodą do spożycia na terenie Gdyni. Pieniądze na ich uruchomienie wreszcie się jednak znalazły i – jak zapowiadają urzędnicy – woda popłynąć z nich ma w piątek.

Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni Michał Felon twierdzi, że ze strony zarządu nie było w tej sprawie żadnych zaniedbań.

– Co roku otwieramy poidełka na majówkę. Zarząd Dróg i Zieleni musi jednak w odpowiednim terminie posiadać odpowiednie środki na zrobienie takiego postępowania. W tym roku zostały one przekazane dopiero pod koniec kwietnia. Jest to zatem związane z ogłoszeniem przetargu, wyłonieniem wykonawcy. Przez to temat przesunął, to jest jedyny powód – wyjaśnia.

Dyrektor dodaje, że zarząd upominał się o pieniądze i zgłaszał problem. – Składaliśmy wnioski o przesunięcie brakującej kwoty, ta została przesunięta dopiero na sesji kwietniowej – mówi.

Na terenie Gdyni jest 17 poidełek z wodą. Urządzenia mają funkcjonować do końca października. Miesięcznie za utrzymanie jednego poidełka miasto zapłaci prawie 500 złotych.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Marcin Lange/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj